- Spójrz na to! Niepilnowany Aaron Cel wykonał alley oopa i Polacy zaczynają znów wierzyć w siebie. Spójrzmy jeszcze raz na to - krzyczeli do mikrofonu komentatorzy zza oceanu, gdy Biało-Czerwoni w widowiskowy sposób doprowadzili do remisu w piątkowym starciu z Rosją.
Sformułowanie "alley oop", które użyli komentatorzy, to określenie na akcję, w której jeden z koszykarzy podaje piłkę (w tym przypadku był to Łukasz Koszarek), a drugi łapie ją w powietrzu (Aaron Cel) i od razu pakuje do kosza. I właśnie taką akcję przeprowadzili Biało-Czerwoni. Był to ważny moment spotkania, ponieważ podopieczni Mike'a Taylora doprowadzili wtedy do remisu i uwierzyli, że mogą to spotkanie wygrać.
.@aaroncel5 goes backdoor on the lob for @KoszKadra as things are heating up down the stretch !
— Basketball World Cup (@FIBAWC) September 6, 2019
https://t.co/U6RPjx3FuZ#FIBAWC #POLRUS pic.twitter.com/OlAIdhpsVo
Od stanu 58:58 w czwartej kwarcie, rzeczywiście inicjatywę w meczu przejęli reprezentanci Polski. Odskoczyli na 64:58 i nie dali już sobie odebrać zwycięstwa. Ostatecznie Biało-Czerwoni triumfowali 79:74 (relacja z meczu TUTAJ) i są już jedną nogą w ćwierćfinale MŚ 2019, co jeszcze kilka dni temu było tylko mało realnym marzeniem.
Zobacz akcję Ponitki. Ona mogła przesądzić o triumfie Polaków z Rosją
ZOBACZ WIDEO Eliminacje Euro 2020. Wojciech Szczęsny liczy na Piątka. "Napastnik głodny goli zawsze jest groźny dla przeciwników"