Po 18 porażkach w obecnym sezonie, i jednocześnie po ośmiu z rzędu, zakończyła się przygoda trenerska Davida Fizdale'a w New York Knicks. Podczas pracy w Nowym Jorku 45-letni szkoleniowiec poprowadził swoją drużynę do łącznego bilansu 21-83, co przekłada się na zaledwie 20 procent wygranych meczów. Jest to najgorszy wynik jakiegokolwiek trenera w historii pracy na stanowisku opiekuna ekipy.
Wraz z nim, klub opuścił również jego asystent, Keith Smart. Na razie nie ma szczegółowych informacji na temat tego, kto zostanie nowym szkoleniowcem, ale - jak donosi zawsze odpowiednio poinformowany Adrian Wojnarowski - wśród kandydatów wymienia się chociażby Mike’a Millera oraz Pata Sullivana.
O możliwej utracie posady przez Fizdale'a mówiło się już od dłuższego czasu, a swego dopełniły ostatnie porażki, których uzbierało się aż osiem z rzędu. Po ostatniej z nich (przegrana aż 37-oma punktami z Denver Nuggets - 92:129), NY Knicks spadli na ostatnie miejsce w Konferencji Wschodniej, co przelało czarę goryczy szefów klubu.
ZOBACZ WIDEO: Stacja Tokio #2: Historyczny wynik koszykarzy. Cezary Trybański zdradza przyczyny sukcesu