Euroliga. Arka zderzyłą się z włoską defensywą, pierwsza taka porażka gdynianek

Energa Basket Liga. Stelmet nie dał szans Treflowi. Kolejna setka zielonogórzan

Gdynianki w tym sezonie spisują się wyśmienicie. W Energa Basket Lidze Kobiet są niepokonane, z kolei w Eurolidze zaskakują.

Arka rok na europejskich parkietach chciała zakończyć z przytupem, ale zderzyła się z rywalem, który nie pozwolił jej praktycznie na nic.

Podopieczne Gundarsa Vetry w grze były tylko w pierwszej połowie. Po zmianie stron rywalki totalnie zdominowały wydarzenia na parkiecie - drugą połowę zawodniczki ze Schio wygrały aż 41:20.

ZOBACZ WIDEO MŚ w koszykówce. Polacy zagrali świetny turniej! Czas na igrzyska olimpijskie? "To będzie piekielnie trudne zadanie"

Zobacz także. EuroCup. Ważne wygrane CCC i Artego, show Artemis Spanou i Laury Miskiniene

Nie udało się zatem wziąć rewanżu za porażkę z pierwszej rundy, kiedy to w Schio Famila okazała się lepsza od Arki różnicą zaledwie czterech "oczek" (51:47).

Patrząc w statystyki trudno nie zauważyć, dlaczego nie udało się tego dokonać. Famila zdemolowała Arkę na tablicach, wygrywając zbiórkę 41:20! W strefie podkoszowej dominowała doświadczona Sandrine Gruda, która skompletowała double-double (17 punktów i 11 zbiórek).

Włoszki miały trzy razy więcej asyst (24:8) i trafiały ze skutecznością na poziomie 59 procent. Dla porównania Arka miała 34 procent i wykorzystała zaledwie 3 z 20 prób z dystansu.

Zobacz także. BCL. Wielki finisz Anwilu! Mistrzowie Polski pokonali San Pablo Burgos

Arka Gdynia - Famila Schio 47:74 (14:17, 13:16, 12:20, 8:21)

Arka: Angelika Slamova 12, Marissa Kastanek 11, Maryia Papova 10, Amalia Rembiszewska 6, Barbora Balintova 4, Sonja Greinacher 2, Paulina Misiek 2, Kamila Podgórna 0, Marie Gulich 0.

Famila: Sandrine Gruda 17, Diamond De Shields 14, Sabrina Cinili 11, Jasmine Keys 10, Francesca Dotto 6, Jillian Harmon 6, Eva Lisec 4, Martina Fassina 2, Olbis Andre 2, Valeria Battisodo 2, Florencia Chagas 0.