Ostatnie wzmocnienia w Enerdze

W ostatnich dniach dwóch znaczących wzmocnień dokonali szefowie Energi Toruń. Szeregi ekipy z grodu Kopernika wzmocniły bowiem Małgorzata Radwan, a także najlepsza krajowa juniorka Róża Ratajczak.

Już pod koniec pierwszej dekady lipca kompletowanie kadry zakończyli działacze Energi Toruń. Siłą drużyny z grodu Kopernika będzie na pewno skład oparty w głównej mierze na polskich zawodniczkach. Zresztą takie założenia miał szkoleniowiec miejscowej ekipy Elmedin Omanić.

Zwłaszcza pozyskanie Róży Ratajczak może mieć dla Energii duże znaczenie. Jest jedną z najbardziej utalentowanych polskich zawodniczek młodego pokolenia. Jej gra spodobała się prezesowi toruńskiej drużyny Maciejowi Krystkowi. Po pierwszym treningu zatrzymać Ratajczak chciał też trener toruńskiego zespołu. Niestety, podczas pierwszego meczu na Mistrzostwach Europy juniorek doznała kontuzji kolana i więcej na parkiecie już się nie pojawiła. - Gdy tylko zobaczyliśmy, że wypadła ze składu skontaktowaliśmy się z jej matką. Obawiała się, że w tej sytuacji będziemy chcieli rozwiązać umowę, ale w ogóle tego nie bierzemy pod uwagę. To teraz nasza dziewczyna i zapewnimy jej jak najlepszą opiekę - mówi na łamach Gazety Pomorskiej prezes Energi.

Ostatnim wzmocnieniem Katarzynek jest pozyskanie 27-letniej Magdaleny Radwan. Doświadczona rzucająca ma za sobą między innymi grę w Wiśle Kraków, a ostatnio zdobywała punkty dla Uteksu ROW Rybnik, gdzie notowała średnio osiem oczek na mecz.

Na odpoczynek toruńskie koszykarki nie miały zbyt dużo czasu, bowiem już w piątkowy ranek spotkały się na badaniach, a za tydzień wyjadą na przedsezonowy obóz do Zakopanego. We wrześniu podopieczne Elmedina Omanića wezmą udział w dwóch towarzyskich turniejach. Jeden z nich zostanie zorganizowany na Wyspach Kanaryjskich.

Komentarze (0)