BCL. Bez szans we Włoszech. Dinamo Sassari poza zasięgiem Polskiego Cukru Toruń

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Andrzej Romański / Polski Cukier Toruń / Na zdjęciu: koszykarze Polskiego Cukru Toruń
Materiały prasowe / Andrzej Romański / Polski Cukier Toruń / Na zdjęciu: koszykarze Polskiego Cukru Toruń
zdjęcie autora artykułu

Zgodnie z oczekiwaniami Polski Cukier Toruń nie był w stanie być równorzędnym rywalem dla włoskiego Dinamo Sassari. Osłabieni wicemistrzowie Polski przegrali 71:91. Była to porażka numer 11. "Twardych Pierników" w koszykarskiej Lidze Mistrzów.

Bez Kyle'a Weavera i Damiana Kuliga. Z Bartoszem Diduszko, który jednak cały mecz spędził na ławce. "Twarde Pierniki" nie miały szans nawiązać walki z Dinamo, które walczy o pierwsze miejsce w grupie.

Podopieczni Gianmarco Pozzecco swobodnie kontrolowali wynik trafiając m.in. 12 z 28 rzutów zza łuku. Nie do zatrzymania był Dyshawn Pierre, który uzbierał 16 punktów i 19 zbiórek.

Po stronie torunian najskuteczniejszy był Chris Wright, który był mocno kuszony przez włoskie kluby. Amerykanin uzbierał 20 "oczek", do czego dołożył jeszcze 5 asyst i 5 przechwytów.

ZOBACZ WIDEO "Kierunek Dakar". Rajd Dakar a życie rodzinne. Wszystko da się poukładać

Zobacz także. EBL. Kolejne wzmocnienie w Dąbrowie. Tra Holder nowym rzucającym MKS-u

Trudno było dostrzec element, w którym torunianie byli równorzędnym rywalem. "Na deskach" Dinamo wygrało aż 47:28. Rozdali też 23 asyst przy 14 "Twardych Pierników". Mieli też 54 procent skuteczności rzutów z gry - Polski Cukier 39.

Ekipa Sebastiana Machowskiego i tak stosunkowo długo trzymała się dzielnie. W drugiej kwarcie ekipa z Sassari prowadziła już co prawda nawet 40:26, ale Wright spowodował, że na przerwę wicemistrzowie Polski schodzili przegrywając różnicą zaledwie 7 "oczek".

Prawdziwy odjazd zaczął się po zmianie stron. Co prawda po rzucie zza łuku Keitha Hornsby'ego było tylko 40:46, ale od tego momentu Dinamo zdobyło jedenaście punktów z rzędu czym nieco podłamało torunian. Druga seria była już kończąca - w czwartej kwarcie włoski team zaliczył run 14:0 i prowadził 79:53.

Polski Cukier tradycyjnie dał wszystko co miał, ale w środę miał tak naprawdę bardzo niewiele. Wright tradycyjnie pokazał jak wartościowym i ważnym jest graczem dla "Twardych Pierników". Jego odejście byłoby zdecydowanie największym ciosem dla całej organizacji.

Torunianie już jakiś czas temu przestali się liczyć w walce o awans z fazy do kolejnego etapu Basketball Champions League.

Zobacz także. EBL. Legia - Polski Cukier. Świetna transmisja, pomysły wzięte z NBA. W tym kierunku PLK musi podążać

Dinamo Sassari - Polski Cukier Toruń 91:71 (26:20, 14:13, 25:17, 26:21)

Dinamo: Michaele Vitali 20, Dyshawn Pierre 16 (19 zb), Curtis Jerrells 16, Stefano Gentile 11, Miro Bilan 8, Paulius Sorokas 8, Daniele Magro 7, Marco Spissu 5, Lorenzo Bucarelli 2.

Polski Cukier: Chris Wright 20, Alade Aminu 14, Keith Hornsby 11, Aaron Cel 9, Jakub Schenk 6, Aleksander Perka 5, Mikołaj Ratajczak 3, Karol Gruszecki 3, Ignacy Grochowski 0.

# Drużyna M Pkt. W P + -
1 Turk Telekom Ankara 14 25 11 3 1173 1075
2 Dinamo Sassari 14 25 11 3 1181 1088
3 Filou Ostenda 14 22 8 6 1059 1085
4 BC Lietkabelis 14 21 7 7 1079 1077
5 BAXI Manresa 14 21 7 7 1095 1069
6 UNET Holon 14 20 6 8 1164 1170
7 SIG Strasbourg 14 18 4 10 1082 1155
8 Polski Cukier Toruń 14 16 2 12 1231 1345
Źródło artykułu:
Czy wyniki Polskiego Cukru Toruń w BCL są rozczarowujące?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (4)
avatar
Nie utrzymuję Owsiaka
16.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Co za baran wyciął mój komentarz? Zachowujecie się podle na tym portalu  
avatar
Tańczący z łopatą
16.01.2020
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Nie dziwię się, że nie zajarzyłeś. Paradoks sytuacji polega na tym, że to wy powiedzieliście asfodeliku kochany. I jeszcze jedno...nie nazywaj się proszę ani twoich ziomów trolli kibicami. Inni Czytaj całość
avatar
Asphodell
16.01.2020
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
Nasz wierny kibic z Zielonej Dziury jak zwykle na posterunku. Chłopie ja cię podziwiam, że masz czas i chęci pisać te wszystkie swoje fantasmagorie, kłamstwa i oszczerstwa. Niezły nołlajf z cie Czytaj całość
avatar
Tańczący z łopatą
16.01.2020
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
Szkoda porażki. Przecież są najlepsi w Polsce i grają najładniejszą koszykówkę. Czytaj całość