BCL. Anwil Włocławek nie wytrzymał końcówki. Thriller dla Hapoelu Jerozolima!
Anwil miał olbrzymie szanse, aby wygrać w środowy wieczór w Hali Mistrzów, ale końcówka nie ułożyła się po myśli mistrzów Polski. Hapoel Jerozolima triumfował we Włocławku 107:102.
Mistrzowie Polski mierzyli się z czołowym zespołem Champions League i wypadli na ich tle bardzo dobrze. Rewanż w Hali Mistrzów niczym nie przypominał pierwszego starcia obu ekip, kiedy Hapoel rozbił Anwil w Izraelu 112:94. Teraz to włocławianie przez większość meczu kontrowali to, co dzieje się na parkiecie.
Wszystko sprowadziło się do ostatnich minut starcia, a tam, niestety dla fanów Anwilu mistrzowie Polski nie wytrzymali. Dwa błędy w obronie poskutkowały tym, że Hapoel miał otwarte pozycje, które zamienił na punkty - najpierw dwa, a później trzy (98:98). Tony Wroten w odpowiedzi wbił się pod kosz i znów wprawił Halę Mistrzów w euforię, ale kibiców we Włocławku uciszył świetny J'Covan Brown. Amerykanin trafił zza łuku na 46 sekund przed końcem meczu i wyprowadził Hapoel na prowadzenie 101:100.
ZOBACZ WIDEO "Kierunek Dakar". Rajd Dakar a życie rodzinne. Wszystko da się poukładaćWroten również pokusił się o rzut z dystansu, ale jego próba nie doszła celu. Decyzja być może zbyt pochopna, bo lider Anwilu w całym meczu w sumie trafił tylko dwa na siedem takich rzutów. Faulowany Brown wykorzystał dwa wolne, a Ricky Ledo po przerwie na żądanie nie trafił z rogu boiska i podopieczni Igora Milicicia nie zdołali już odwrócić losów spotkania.
Gospodarze mieli olbrzymie szanse, aby pokonać faworyzowany Hapoel Jerozolima. Wroten rzucił 28 punktów, miał sześć zbiórek i pięć asyst, a Ledo zanotował 21 "oczek", zebrał siedem piłek i rozdał pięć kluczowych podań. Do gry niezdolny był jeszcze skrzydłowy Anwilu, Chase Simon.
Dla drużyny z Izraela czterech zawodników zdobyło razem 92 punkty - byli to John Holland (25), TaShawn Thomas (23), James Feldeine (23) oraz wspomniany J'Covan Brown (21), autor najważniejszego trafienia. Goście wykorzystali aż 17 na 32 oddane rzuty za trzy. Hapoel z bilansem 8-3 znajduje się na szczycie grupy B.
Czytaj także: Derrick Rose rzucił długopisem w trybuny. Będzie musiał zapłacić 25 tysięcy kary
Wynik:
Anwil Włocławek - Hapoel Bank Yahav Jerozolima 102:107 (30:27, 28:27, 18:21, 26:32)
Anwil: Tony Wroten 28, Ricy Ledo 21, Shawn Jones 18, Rolands Freimanis 15, Chris Dowe 10, Szymon Szewczyk 5, Michał Sokołowski 3, Krzysztof Sulima 2, Jakub Karolak 0.
Hapoel: John Holland 25, TaShawn Thomas 23, James Feldeine 23, J'Covan Brown 21, Suleiman Braimoh 7, Tamir Blatt 5, Mindaugas Kupsas 2, Idan Zalmanson 1, Nimrod Levi 0.
Czytaj także: Mariusz Konopatzki brakującym elementem Legii. "Nie wahałem się przed powrotem"
Tabela grupy B:
Basketball Champions League, grupa B (2019/2020)
# | Drużyna | M | Pkt. | W | P | + | - |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Hapoel Jerozolima | 14 | 25 | 11 | 3 | 1254 | 1151 |
2. | AEK Ateny | 14 | 23 | 9 | 5 | 1093 | 1039 |
3. | San Pablo Burgos | 14 | 22 | 8 | 6 | 1203 | 1132 |
4. | Teksut Bandirma | 14 | 22 | 8 | 6 | 1149 | 1111 |
5. | Rasta Vechta | 14 | 20 | 6 | 8 | 1135 | 1166 |
6. | Anwil Włocławek | 14 | 19 | 5 | 9 | 1212 | 1279 |
7. | EB Pau-Orthez | 14 | 19 | 5 | 9 | 1087 | 1171 |
8. | Telenet Giants Antwerpia | 14 | 18 | 4 | 10 | 1026 | 1110 |
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.
-
KaśkaMaryśka Zgłoś komentarz
Brawa za walkę. Było tak bliziutko... I jeszcze raz dziękuję za zamianę Zyzio/Sokół:))) -
Dany1608 Zgłoś komentarz
No i po playoff BCL , i zaraz gwiazdeczki pójdą wek , ale macie Sulime, Karolaka i Szewca na MP wystarczy:)))) -
Jaroslaw JK Zgłoś komentarz
Oj Anwilek biedny...... -
DeltaFoxtrot Zgłoś komentarz
jego niektórych artykułów ale liczne błędy (w tym pamietam ortograficzne) językowe, interpunkcja i stylistyka kuleje plus jeszcze literówki... Czy ten koleś w ogóle czyta co napisał czy po prostu nie na na to czasu bo trzeba skrobać następny tekst żeby na chleb było? SF zatrudnia dzieciaków bez przygotowania do zawodu a później my musimy się denerwować, ze poziom coraz niższy! No chyba, ze to skalkulowana strategia... -
k k Zgłoś komentarz
lepiej to w Toruniu bardzo słabo.. Włocławek ma jednak o jednego,dwóch zawodników mocnych do przodu,wydaje Mi się,że moc drużyn z czołówki BCL wychodzi z bardzo wyrównanego składu.. zawodnicy którzy zmieniają kolegów pierwszopiątkowych ten poziom mają jednak wyższy.. pewnie to się bierze z możliwości ona kasy tych klubów.. Ale mocna Drużyna to nie czarujmy się nie Hornsby,Wright czy reszta z pierwszej piątki,zmiennicy to drewno jak nic.. Włocławek ma mówię ze dwóch zawodników mocnych więcej i chyba mimo woli lepszych zmienników.. I było to widać jak na dłoni w derbach.. Dopóki liderzy PCToruń mieli siły było okey później wyszła siła Anwilu.. Co do sedna sprawy,gdyby Anwil miał jeszcze nieco mocniejszą drugą linię to naprawdę by coś osiągnął w Europie! -
-ABC- Zgłoś komentarz
tak przyzwoity wynik -
Daniel Płocki Zgłoś komentarz
może coś napiszecie o Albańczykach z Torunia bo PCT Albania też grała -
Gabriel G Zgłoś komentarz
przynajmniej połowa kibiców Anwilu a nie wiedział trener IM. Nie wiedział, powtarzam bo teraz już mam nadzieję to wie, Poza obrębem tego, meczu faktycznie szkoda. -
POLONISTA Z KRWI I KOŚCI Zgłoś komentarz
dużo fuksa rywali I rzuty z 8-9 metra wpadały... :( -
Tańczący z łopatą Zgłoś komentarz
Dobry mecz, było blisko. Brawo za walkę! -
A.Thomaass Anwil Zgłoś komentarz
Szkoda meczu z Atenami, szkoda meczu we Francji oraz bardzo szkoda tego meczu. Na koniec może zabraknąć pkt do awansu. Mimo wszystko mecz miodzio. -
GianiZG Zgłoś komentarz
Zielonej Góry. -
dziadek60 Zgłoś komentarz
Nie da się wygrać grając pięciu na czterech.