"Pomarańczowe" do Moskwy jechały zrobić drugi krok do awansu i wykonały go bardzo pewnie. Ambitnie podopieczne Marosa Kovacika chciały odnieść drugie zwycięstwo.
Rosyjski zespół dobrze wszedł w mecz i szybko wypracował sobie kilka "oczek" przewag. To jednak CCC miało cały czas wszystko pod pełną kontrolą.
MBA prowadziło nawet 32:22, ale szybko sytuację uspokoiła Artemis Spanou. Znakomicie grała też Maria Conde.
ZOBACZ WIDEO Michał Pol wspomina spotkania z Kobem Bryantem. "Szanował Polaków, uwielbiał AC Milan"
Zobacz także. Tego w historii jeszcze nie było. Mecz EBL będzie transmitowany na YouTubie i Facebooku!
Na drugą połowę CCC wychodziło przegrywając już tylko 40:41. Skuteczna Conde (21 punktów w całym meczu), a w końcówce Ana Maria Filip dały polkowiczankom siedmiopunktową przewagę przed finalną częścią.
W niej "Pomarańczowe" długo nie potrafiły ruszyć swojego wyniku. Kluczem w tej części była postawa DeNesha Stallworth - to ona zdobyła osiem ostatnich punktów CCC w tym pojedynku.
Przy stanie 82:82 mistrzynie Polski miały akcję na zwycięstwo. Wzięła ją na siebie Danielle Robinson, która spenetrowała pod kosz. Punktów z tego nie było, ale CCC to niekoniecznie zmartwiło - "Pomarańczowe" mogły bowiem świętować awans.
Zobacz także. Koszykówka. Prowadził z Kobem Bryantem 2:0. Skończyło się 2:10. Thomas Kelati opowiada o treningach z legendą
MBA Moskwa - CCC Polkowice 82:82 (24:20, 17:20, 24:32, 17:10)
MBA: Varvara Psareva 19, Anna Leshkovtseva 15, Mariia Kaitukova 12, Anastasia Logunova 10, Liudmila Sapova 10, Ekaterina Fedorenkova 7, Alexandra Stolyar 6, Elizaveta Komarova 3, Nina Glonti 0, Anastasia Plisova 0.
CCC: Maria Conde 21, DeNesha Stallworth 16, Ana Maria Filip 14, Weronika Gajda 13, Artemis Spanou 13, Danielle Robinson 5, Miljana Bojović 0, Monika Naczk 0.
pierwszy mecz: 83:60 dla CCC Polkowice