Sokołów Znicz Jarosław - Resovia Millenium Rzeszów 86:64(pomeczowe wypowiedzi)

Trener- Stanisław Gierczak:

W pierwszej kwarcie zagraliśmy ostrożniej, w takim własnie meczu w pierwszej odsłonie bada się siły przeciwnika, możliwości założenia taktyczne. W spotkaniu tym kluczowym momentem była gra strefowa od tego czasu przewaga nasza zaczęła rosnąć. Po dwóch kwartach prowadziliśmy 10. punktami ale nie można powiedzieć ze po tych 20. minutach gry byliśmy pewni wygranej. Resovia jest drużyną bardzo niewygodną, która potrafi w dość krótkim czasie odrobić znaczące straty i tego się obawiałem. Widać w szeregach jednaj jak i drugiej drużyny zmęczenie tymi styczniowymi grami. Jeśli chodzi o słabszą dyspozycję Michała Sikora to trzeba sobie powiedzieć, że jest po kontuzji i potrzebuje czasu, nie grał przecież 3. tygodnie, jednak dzisiaj dałem mu pograć trochę wiecej. Ja musze dbać o to aby mieć dwóch zdrowych rozgrywających i na tym mi najbardziej zależy. Dziś przytrafiła się kontuzja Maćkowi Millerowi, trudno powiedzieć teraz na ile poważna. Odpadł dzisiaj także Artur Mikołajko, który ma problemy rodzinne. Dlatego też jestem zadowolony ze zwycięstwa, styl był przyzwoity w wielu fragmentach gry, zwycięstwo przekonywujące i nie można nas chyba krytykować po tym meczu.

Trener - Grzegorz Wiśniowski:

W pierwszej kwarcie trzymaliśmy się dzielnie do tego momentu do którego starczyło sił to graliśmy wyrównany pojedynek ze Zniczem. W trzeciej kwarcie odskoczyli nam na 21. punktów wtedy zdecydowałem się wpuścić rezerwowych zawodników żeby nie dopuścić do takiej sytuacji jaka się stała z Maciejem Millerem. Miller prawdopodobnie dzisiaj zakończył sezon , kontuzja kolana najprawdopodobniej bardzo poważna. Jak na razie wygraliśmy do tej pory 11. spotkań na 20 rozegranych i ja jestem z tego faktu zadowolony, zwłaszcza ,że przed sezonem nikt nam nie dawał większych szans wejścia do ósemki jedynie utrzymanie. My założyliśmy sobie 10. miejsce i cieszę się, że wygraliśmy w styczniu 3 z 5 meczy. My przyjechaliśmy do Jarosławia walczyć i walczyliśmy do tego momentu do którego starczyło sił. Znicz także okazał się lepszą drużyna

Zawodnik - Tomasz Celej:

Jestem zadowolony z wygranego meczu z Resovią. Myślę, że wygraliśmy pewnie i zasłużenie. Teraz jedziemy do Prokomu II. Myślimy cały czas o tym spotkaniu, bo wbrew pozorom wcale łatwo tam nie będzie, nie wiadomo czy rywale nie zagrają wzmocnieni kilkoma zawodnikami z pierwszego zespołu.

Zawodnik - Piotr Miś:

No niestety przegraliśmy ten mecz. Szkoda także tego że przegraliśmy tak dużą ilością punktów, wydaje mi się że zabrakło nam sił, ale mogliśmy powalczyć mimo wszystko. Kompletnie nie walczyliśmy w trzeciej kwarcie, trzeba było skoro zabrakło nam sił nadrabiać to wola walki i sercem. Dobrze mi się gra przeciwko Zniczowi, ale nie jestem zadowolony ponieważ przegraliśmy.