Władze ligi NBA bardzo surowo podchodzą do kwestii naruszania programu antydopingowego. W tym sezonie przekonali się już o tym DeAndre Ayton z Phoenix Suns, John Collins z Atlanty Hawks oraz Wilson Chandler z Brooklyn Nets. Teraz z kolei "wpadł" Malik Monk - rzucający Charlotte Hornets.
22-letni zawodnik został zawieszony na czas nieokreślony i jego przerwa potrwa tak długo, aż zostanie potwierdzone, że w pełni przestrzega już programu antydopingowego. Ponadto nie podano do publicznej wiadomości, o jakie niedozwolone substancje chodzi w jego przypadku.
Monk rozgrywa obecnie swój trzeci sezon na parkietach najlepszej koszykarskiej ligi na świecie. Jak dotąd wystąpił w 55 spotkaniach "Szerszeni", w których notował po 10,3 punktu, 2,9 zbiórki i 2,1 asysty. Luty był jednak dla rzucającego dużo lepszym okresem, w którym udowadniał on drzemiący w nim potencjał. W dziewięciu ostatnich meczach zdobywał po 16,6 pkt.
Charlotte's Malik Monk has been suspended for violating anti-drug program and will continue until he is determined to be in compliance.
— Shams Charania (@ShamsCharania) February 26, 2020
Czytaj także:
W końcu! Stephen Curry wraca na koszykarskie parkiety w NBA! >>
Gra świetnie - Wizards przegrywają. Pechowiec Beal. To już niemal reguła >>
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Miły gest koszykarza z NBA doprowadził małych fanów do łez