NBA. Wielka gwiazda ligi również zarażona. Kevin Durant ma koronawirusa

Wojciech Bielewicz: NBA może stracić grube miliony, jednak zyskać coś zdecydowanie większego (komentarz)

We wtorkowy wieczór drużyna Brooklyn Nets opublikowała specjalne oświadczenie, w którym zawarta była informacja o aż czterech zawodnikach, którzy pozytywnie przeszli badania na obecność wirusa SARS-CoV-2 w organizmie. Nie były w nim jednak zawarte żadne nazwiska.

- Czterech naszych zawodników przeszło pozytywnie testy na COVID-19. Jeden gracz wykazuje typowe objawy choroby, u pozostałej trójki ich nie odnotowano. Cała czwórka została już odizolowana od reszty i jest w tej chwili pod stałą opieką naszego sztabu medycznego. Organizacja zajmuje się teraz powiadomieniem wszystkich osób, które w ostatnim czasie miały kontakt z zarażonymi zawodnikami - czytamy w komunikacie.

Kilkadziesiąt minut później, jeden z najlepiej poinformowanych dziennikarzy NBA, Shams Charania z portalu "The Athletic" umieścił na swoim Twitterze informację, że jednym z zawodników Nets z koronawirusem jest Kevin Durant. Jest to bez wątpienia ogromna gwiazda ligi, dwukrotny mistrz NBA z zespołem Golden State Warriors, dwukrotny MVP Finałów oraz MVP sezonu zasadniczego.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Co z igrzyskami w Tokio? "Niektórzy cały czas żyją nadzieją, że odbędą się w terminie"

Ciężka kontuzja ścięgna Achillesa doznana w minionych finałach przeciwko Toronto Raptors wykluczyła Duranta z gry w obecnym sezonie, przed startem którego dołączył właśnie do ekipy z Nowego Jorku razem z między innymi Kyrie Irvingiem.

W lidze NBA potwierdzono do tej pory siedem przypadków zarażenia koronawirusem. Poza Durantem znanymi nazwiskami są Rudy Gobert, Donovan Mitchell oraz Christian Wood. Tożsamość trzech pozostałych graczy Nets z wirusem nie została jeszcze ujawniona.

Czytaj także:
EBL. Grzegorz Piekoszewski: Było gorąco, ale nie było paniki. Część zawodników włączyła tryb urlopowy
Koronawirus. Liga hiszpańska zawieszona do 24 kwietnia. Sezon może być dokończony