Mark Cuban, właściciel Dallas Mavericks nie stroni od publicznych wypowiedzi na temat pandemii koronawirusa. - Uważam, że NBA podjęła bardzo dobrą decyzję. Nie wiemy, jak bardzo groźny jest to wirus, dlatego zawieszenie sezonu było najlepszą opcją i popieram ją w pełni - komentował na łamach ESPN.
Jeszcze pod koniec marca wyrażał się w optymistycznym tonie. - Mam nadzieję, że do połowy maja wszystko zacznie wracać do normy, a NBA będzie rozgrywała już wtedy mecze - powiedział 61-letni amerykański biznesmen. - Może jeszcze bez kibiców, ale zaczniemy grać, bo sport odgrywa naprawdę ważną rolę. Ludzie chcą komuś kibicować, chcą coś śledzić, czymś się ekscytować - zaznaczał.
Ale kiedy na początku kwietnia znów się wypowiadał, był ostrożniejszy w swoich spekulacjach: - Musimy ponad wszystko przedkładać bezpieczeństwo. Nie możemy podejmować ryzyka - tłumaczył w wywiadzie dla ESPN Cuban. - Nie zrobimy niczego, co mogłoby zagrażać zdrowiu naszych zawodników, kibiców, pracowników klubów czy całych organizacji - przyznał, po czym dodał, że "nie wie, kiedy sezon zostanie wznowiony".
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film
Właściciel Dallas Mavericks odbył ostatnio rozmowę w radiu. Biznesmen, znany ze swoich szerokich koneksji z ludźmi związanymi z wieloma dziedzinach, podkreślał, że kluczową rolę odgrywa naukowy postęp w diagnozowaniu i leczeniu choroby COVID-19. - Jeśli sprawy naprawdę pójdą po naszej myśli, po prostu mam taką nadzieję, a nie zaczynam być naukowcem, uważam, że potencjalnie moglibyśmy zacząć grać na początku czerwca - mówił dla stacji "97.3 The Fan".
- Myślę, że wrócimy do rozgrywania meczów. Nie potrafię dokładnie powiedzieć kiedy, ale to będzie zależeć od naukowców i lekarzy. Uważam, że nie chodzi o to czy szklanka jest w połowie pusta, czy w połowie pełna, ale kto nalewa wodę. W tym konkretnym przypadku naukowcy nalewają wodę. Wszystko co wiem i wszystko co czytam, daje przesłanki do sądzenia, że robimy wystarczająco dużo postępów, abyśmy mogli zacząć planować, jak będzie wyglądał nasz powrót do gry - zaznaczał właściciel Mavericks.
Cuban przyznał również, że jego słowa to na razie tylko teoria i trzeba poczekać, jak rozwinie się sytuacja. - Jeśli musiałbym postawić, a to raczej bardziej zgadywanie niż zakład, powiedziałbym, że początek czerwca jest czasem, kiedy zespoły zaczną rozgrywać mecze i będą one tylko transmitowane w telewizji - tłumaczył 61-latek.
W jaki sposób liga miałby przystąpić do kontynuowania sezonu? Pomysłów jest dużo, jeden z nich mówi o tym, aby przenieść wszystkie zespoły do jednego bądź dwóch lokalizacji, odizolować je i tam rozgrywać mecze. Ale wtedy potrzebny byłby szeroki dostęp do szybkich i dokładnych testów na obecność koronawirusa, nad którymi pracują naukowcy. Cuban ma rację, podkreślając, że postęp w medycynie będzie odgrywać kluczowe znaczenie.
Czytaj także:
Kevin Garnett ostro o swoim byłym pracodawcy. "Nie robię interesów z pieprzon*** wężami"
W NBA bez cięć! Liga zapłaci koszykarzom w kwietniu pełne wynagrodzenia