Transfery. NBA. Brooklyn Nets chcą Bradleya Beala

Getty Images / Patrick Smith / Na zdjęciu: Bradley Beal
Getty Images / Patrick Smith / Na zdjęciu: Bradley Beal

Brooklyn Nets są bardzo zdeterminowani, aby pozyskać od Washington Wizards Bradleya Beala. Nie będzie to jednak zadanie proste, gdyż klub ze stolicy USA nie chce oddawać jednej ze swoich dwóch wielkich gwiazd.

Pewne plotki w tym temacie pojawiały się już od dłuższego czasu. Brooklyn Nets, myśląc poważnie o włączeniu się do walki z Milwaukee Bucks o prym na Wschodzie, chcą dołożyć kolejnego All-Stara do swojej rotacji. W orbicie ich zainteresowań znajduje się rzucający Washington Wizards, Bradley Beal. Wyciągnięcie go ze stolicy nie będzie sprawą prostą, ale w Nowym Jorku są zdeterminowani, aby dopiąć celu.

Blisko 27-letni zawodnik rozgrywał rewelacyjny sezon, do momentu jego zawieszenia. Pod nieobecność drugiego z liderów zespołu "Czarodziejów", to na jego barkach spoczywa ciężar zdobywania punktów. Beal z tej roli wywiązuje się bez zarzutu, zdobywając średnio po 30,5 punktu! Do tego dokłada jeszcze po 6,1 asysty oraz 4,2 zbiórki, potwierdzając swoją wszechstronność.

Wizards nie będą jednak skorzy, aby oddawać swoją gwiazdę, gdyż pokładają spore nadzieje w tym, że gdy do składu powróci już zdrowy John Wall, uda im się ponownie włączyć w walkę o fazę play-off w konferencji wschodniej. Wiele w takiej sytuacji zależy jednak od tego, co drugi zespół ma do zaoferowania, a Nets wcale mało nie mają.

Co oczywiste, poza wszelkimi spekulacjami transferowymi znajdują się Kevin Durant oraz Kyrie Irving, z którymi Beal miałby stworzyć kolejną "wielką trójkę", jakiej na Wschodzie nie było od rozpadu Miami Heat z LeBronem Jamesem, Dwyane Wade'em i Chrisem Boshem. Co zatem mogliby poświęcić na Brooklynie?

Gracze tacy jak Spencer Dinwiddie, Caris LeVert, Jarrett Allen lub nawet cała wymieniona trójka mogłaby być włączona w transakcję. A to miałoby szansę przekonać Wizards, którzy choć wówczas straciliby wielką gwiazdę, zyskaliby sporą głębię składu. Czy zatem w Waszyngtonie ugną się, jeśli dostaną dobrą ofertę za Beala?

Czytaj także:
Disneyland wyraźnym faworytem. To tam ma zostać dokończony sezon w lidze NBA
Mocny koniec "The Last Dance". Finał serii zgromadził blisko 6 milionów widzów

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Mistrz olimpijski jest strażakiem. Zbigniew Bródka opowiedział o pracy w czasach zarazy

Komentarze (0)