Polacy długo przygotowywali się do najważniejszego sprawdzianu, szlifując swoją formę podczas turniejów za granicą. Kiedy zespół nabierał rozpędu, wszystkie wydarzenia zostały masowo odwołane, a marzenia o igrzyskach olimpijskich musiały zostać przełożone na później. W końcu same igrzyska olimpijskie ze względu na sytuację epidemiologiczną zostały przeniesione na przyszły rok i rozpoczną się 23 lipca.
Pierwotnie turniej kwalifikacyjny 3×3 do igrzysk olimpijskich miał odbyć się w indyjskim Bengaluru w połowie marca tego roku. W grupie Polacy mają Mongolię, Brazylię, Turcję i Czechy. Tam, z 20 ekip, awans do Tokio wywalczyłyby trzy, a w turnieju drugiej szansy, który miał odbyć się w Budapeszcie (24-26 kwietnia), z sześciu zespołów przepustkę na igrzyska otrzymałby już tylko zwycięzca.
FIBA 3×3 oficjalnie ogłosiła, że olimpijski turniej kwalifikacyjny z udziałem polskiej kadry odbędzie się między 26 a 30 maja 2021 r. w austriackim Grazu.
- Będziemy mieli więcej czasu na poprawę gry zespołowej. Wiem, że dla niektórych to ostatnia, a zarazem jedyna szansa, aby zagrać na igrzyskach olimpijskich i zrobią wszystko, by być w najlepszej formie. Wiek to tylko liczba. Odroczenie w czasie przygotowań jest również szansą dla tych, którzy jej nie dostali lub otrzymali jej za mało. To zaostrzy rywalizację i doda motywacji do cięższej pracy na zgrupowaniach - mówił niedawno selekcjoner kadry Piotr Renkiel.
Zobacz także: QUIZ. Wspomnienie legendy Lakers. Sprawdź, jak dobrze znasz Kobego Bryanta
Koszykówka. Decka Pelplin chce zagrać w I lidze. "Postanowiliśmy zrobić krok w przód"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polski koszykarz jak strongman. Przeciągnął auto