Sezon 2019/2020 na drugoligowych parkietach Klub Sportowy Jedynka Pelplin zakończył na drugim miejscu w swojej grupie. W kuluarach mówiło się, że klub ma aspiracje, by już niebawem spróbować swoich sił na wyższym szczeblu. Może to nastąpić już teraz.
- Od lat nadrzędnym celem klubu jest stały rozwój systemu szkolenia dzieci i młodzieży. To pozostanie niezmienne i dalej będziemy kontynuować pracę u podstaw na równi z prowadzeniem drużyny seniorskiej. Co roku doskonalimy naszą piramidę szkolenia, która na ten moment obejmuje już pracę z dziećmi od trzeciego roku życia w programie Basket Kids Koszykarskie Przedszkolaki. Dalej maluszki przechodzą do programu Gama Akademia Koszykówki, obejmującego na tą chwilę swym zasięgiem 10. szkół, gdzie podstawowe elementy koszykarskie szlifują dzieci z klas 1-3. W kolejnym etapie kontynuujemy pracę w klasach sportowych i tak szczebel, po szczeblu dajemy możliwość rozwoju od 3-latka aż do poziomu seniorskiego. Właśnie na ostatnim etapie, gdzie co roku ocieraliśmy się o awans, postanowiliśmy zrobić krok w przód i rywalizować w rozgrywkach pierwszoligowych - mówi o swojej wizji Przemysław Bieliński, prezes zarządu.
- W tej drużynie chcielibyśmy dać szansę ambitnym zawodnikom młodego pokolenia, których odpowiednio ukierunkowana praca miałaby mieć przełożenie na eksplozję ich talentu - dodaje.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polski koszykarz jak strongman. Przeciągnął auto
Klub wykonał już pierwszy krok w kierunku spełnienia marzeń o I lidze. Od połowy maja trwają rozmowy ze sponsorami, którzy pomimo panującej trudnej sytuacji pozytywnie zaopiniowali propozycję występów drużyny seniorskiej na zapleczu ekstraklasy.
- Od tego momentu Bartek Sarzało prowadzi rozmowy i pozostaje w stałym kontakcie z potencjalnymi zawodnikami, którzy mieliby występować w prowadzonej przez niego drużynie. Decydującą pozostała kwestia zaangażowania finansowego ze strony władz miasta, od których oczekiwalibyśmy uzupełnienia budżetu w wysokości 100 tys. zł. Dzięki, od zawsze racjonalnemu dysponowaniu klubowym budżetem oraz wsparciu naszych sponsorów kwota, o której mówię jest nam niezbędna do utrzymania płynności finansowej klubu dopiero w styczniu 2021 roku. Środki te miałyby zostać spożytkowane na opłaty związane z wyższymi kosztami rozgrywek. Decyzja podjęta przez radnych będzie dla nas równoznaczna z przystąpieniem do I ligi lub pozostaniem na obecnym poziomie rozgrywek - wyjaśnia przedstawiciel klubu.
- Decydując się na zarządzanie klubem postawiliśmy sobie cel, by nie wydawać złotówki ponad budżet zagwarantowany w umowach. U nas nie ma opóźnień w wynagrodzeniach dla zawodników, a przelewy na kontach wykonywane są ostatniego dnia przepracowanego miesiąca. W związku z tak obrana polityką nie podejmiemy się przystąpienia do rozgrywek bez gwarancji ze strony rady miejskiej. W zakładanym budżecie nie bierzemy pod uwagę środków pozyskanych ewentualnie w trakcie trwania rozgrywek, mimo iż oczywiście będziemy takich poszukiwać. Klub przygotowany jest organizacyjnie w 100 proc. na I ligę, więc natychmiast po otrzymaniu pozytywnej decyzji niezwłocznie przystąpimy do procesu licencyjnego i budowania składu - zapewnia.
Charakter, pracowitość, zaangażowanie mają być znakiem rozpoznawczym koszykarskiego klubu z Pelplina. - Do tego kierunek obrany na rozwój będą kluczowe przy budowaniu składu na najbliższy sezon - odpowiada na pytanie jakim zespołem ma być Decka Pelplin Przemysław Bieliński.
Zobacz także: Karuzela transferowa. I liga powoli odsłania karty, choć "trochę poruszamy się w covidowej mgle"
Koszykówka. #WracamyRazem! PZKosz przygotował program wsparcia dla klubów