Euroliga kobiet: Szczęśliwe zwycięstwo Jekaterynburga

W meczu o 3 miejsce rozgrywek Euroligi kobiet UMMC Jekaterynburg po dramatycznym meczu pokonał Bourges Basket 70:69. Bohaterką spotkania okazała się rezerwowa rozgrywająca rosyjskiej drużyny Caroline Aubert, która równo z końcową syreną oddała zwycięski rzut zza linii 6,25m.

Niestety znikomy wkład w wygraną miała nasza rodaczka Agnieszka Bibrzycka, która rozegrała bodaj najsłabszy mecz w całym sezonie. Mimo, że wyszła w pierwszej piątce to na parkiecie spędziła tylko 10 minut nie zdobywając jednak ani jednego punktu. Chybiła wszystkie 4 rzuty z gry, miała ponadto 3 faule i stratę. Jedynym pozytywnym aspektem okazała się asysta i zbiórka w ataku. Nie zawiodły jednak inne koleżanki Biby, które pomogły drużynie z Jekaterynburga wywalczyć miejsce na najniższym stopniu podium.

Początek spotkania i pierwsze dwie kwarty to dominacja faworyzowanych Rosjanek, które w pewnym momencie osiągnęły nawet 12-punktowe prowadzenie. Wśród Francuzek jedynie chorwacka środkowa Sanja Kireta dotrzymywała kroku rywalkom, zdobywając między innymi pierwsze 8 punktów w meczu dla swojego zespołu. Do szatni koszykarki UMMC schodziły z przewagą 8 "oczek" - 34:26.

Kobieta jednak zmienną jest i tuż po zmianie stron jak gdyby nigdy nic obraz gry zmienił się o 180 stopni. Bourges Basket przejął kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie i od stanu 38:32 dla UMMC zdobył 12 kolejnych punktów, po raz pierwszy w meczu wychodząc na prowadzenie. Aż 9 "oczek" w trzeciej kwarcie zapisała na swoim koncie aktualna mistrzyni WNBA Belinda Snell. Ostatnie 10 minut rozpoczęło się z 3-punktowym prowadzeniem francuskiego zespołu, lecz tak naprawdę aż do ostatnich kilkudziesięciu sekund wynik oscylował w okolicach remisu.

Na półtorej minuty przed końcową syreną Snell wyprowadziła swój zespół na prowadzenie 65:61 i zanosiło się na wielką niespodziankę. I pewnie by tak się stało gdyby nie rezerwowa rozgrywająca Caroline Aubert. Mierząca zaledwie 168 cm zawodnicza pokazała w samej końcówce żelazne nerwy trafiając na 7 sekund przed końcem oba rzuty wolne. Sekundę później Agnieszka Bibrzycka sfaulowała Belindę Snell, lecz ta trafiła tylko jeden rzut z linii. W ostatniej akcji piłka powędrowała do Aubert a ta równo z końcową syreną celnie przymierzyła za trzy punkty, co ostatecznie okazało się zwycięski rzutem.

UMMC Jekaterynburg - Bourges Basket 70:69 (21:16, 13:10, 11:22, 25:21)

UMMC: S. Gruda 13, S. Abrosimova 13, D. Nolan 10, Y. Leuchanka 9, C. Aubert 7, O. Rakhmatulina 6, K. Harrower 4, P. Taylor 4, A. Jones 4, N. Vodopyanova 0, A. Bibrzycka 0.

Bourges: S. Kireta 20, B. Snell 16, C. Dumerc 7, C. Melain 6, E. Ndongue 6, S. Petrovic 5, E. Miyem 5, F. Lepron 4.

Komentarze (0)