Długie tygodnie oczekiwań i niepewności zakończone. Polski Cukier Toruń w końcu ma trenera. Zgodnie z przypuszczeniami został nim Jarosław Zawadka.
56-letni Polak w ekipie Twardych Pierników jest od 2015 roku. Był asystentem kolejno Jacka Winnickiego, Dejana Mihevca, a ostatnio Sebastiana Machowskiego. Teraz przyszedł czas na to, aby zostać "tym pierwszym".
Zawadce pomagać będzie Michał Dukowicz, który dotychczas związany był nieustannie z MKS-em Dąbrowa Górnicza - najpierw jako zawodnik, potem trener.
ZOBACZ WIDEO: Co z transferem reprezentanta Polski? "Zawsze zmieniałem klub z dobrym momencie"
- W niedzielę zadzwonił do mnie trener Zawadka, że szuka trenera na pozycję asystenta. Nie miałem nawet czasu pomyśleć, bo pięć minut po zakończeniu tej rozmowy zadzwonił już prezes Piotr Barański, który przedstawił konkretne warunki. Wszystko działo się w naprawdę szybkim tempie. Mamy środę i już jestem w Toruniu - komentuje swoją sytuację Dukowicz.
W Polskim Cukrze będzie również odpowiedzialny za selekcję zawodników. Do tej pory zajmował się tym dyrektor sportowy Ryszard Szczechowiak. Temu jednak podziękowano za dalszą współpracę. Dukowicz już niejednokrotnie udowodnił, że za rozsądne pieniądze jest w stanie wyszukać niezłe perełki - czuje się w tym doskonale.
Na tym jednak nie koniec wieści z Grodu Kopernika. Nowym-starym rozgrywającym Polskiego Cukru - zgodnie z tym, o czym informowaliśmy już od kilku dni - został doświadczony 36-letni Obie Trotter. Będzie to jego powrót do drużyny po trzech latach.
Swoją pierwszą przygodę z Twardymi Piernikami zakończył z tytułem wicemistrza Polski, do czego przyczynił się w sposób ogromny. Notował wówczas 13 punktów, 4,4 asysty i 3,4 zbiórki. Wypromował sobie taką markę w Energa Basket Lidze, że - z półroczną przerwą - został w niej po dzień dzisiejszy.
Na rozegraniu pomagać będzie mu z kolei Michał Samsonowicz, który miniony sezon spędził w pierwszoligowej ekipie z Łowicza notując tam 10,8 punktu. W drużynie zobaczymy też doświadczonego Łukasza Wiśniewskiego.
Szkielet Polskiego Cukru jest już zatem znany. W drużynie pozostali Damian Kulig, Aaron Cel, Bartosz Diduszko i Aleksander Perka. Teraz doszli Trotter, Wiśniewski i Samsonowicz, a skład uzupełniony będzie młodzieżą. Dołączyć ma jeszcze na pewno zawodnik zagraniczny na pozycję rzucającego. Tutaj wszystko uzależnione jest od... finansów.
Twarde Pierniki sezon 2020/2021 zainaugurują 28 sierpnia. Wtedy to w Gliwicach zmierzą się z tamtejszym GTK.
Zobacz także:
Ciekawe towarzystwo, zróżnicowane style. Prezes i trener Arged BMSlam Stali podsumowali losowanie FIBA Europe Cup
Dwa mecze, dwie porażki. Kontuzje i urazy torpedują kadrę GTK Gliwice