Od pojawienia się w Ford Germaz Ekstraklasie , drużyna z Rybnika praktycznie zawsze jako pierwsza miała kompletny skład przed kolejnym sezonem. Ostatnie kontrakty były dopinane w czerwcu i wakacje nie przynosiły już niespodzianek kadrowych. Inaczej sprawa wygląda w tym sezonie, gdzie UTEX ROW praktycznie jako ostatnia drużyna w lidze kompletuje skład. Nie oznacza to jednak wcale, że skład ten jest słaby.
Najpierw kontraktem ze śląskim zespołem związała się doświadczona rzucająca INEI AZS Poznań Monika Sibora. Później umowę przedłużyła Agnieszka Jaroszewicz. Dzisiaj poznaliśmy nazwisko kolejnej nowej zawodniczki w rybnickim obozie. Została nią Martyna Koc. Zawodniczka ta może występować na pozycji silnego skrzydłowego czy też środkowej. Ostatnie dwa lata spędziła w drużynie z Leszna, gdzie była podstawową zawodniczką swojego zespołu. Sezon 2008/2010 26-letnia koszykarka zakończyła ze statystykami 6,1 punktu i 6,1 zbiórki na mecz.
- Jestem bardzo zadowolony z tego faktu, że Martyna zdecydowała się związać umową właśnie z nami. Jest to ambitna i wojownicza koszykarka, a pod koszem takie cechy są niezwykle ważne. Myślę, że zagwarantuje nam solidną walkę o zbiórkę i zawsze dołoży swoje punkty. Ostatnie dwa sezony grała w Lesznie, gdzie szczególnie ten pierwszy miała bardzo udany, a to zaowocowało powołaniem do szerokiej kadry. Mam nadzieję, że w tym sezonie będzie podobnie - powiedział wyraźnie zadowolony Mirosław Orczyk.
Wspomniany przez trenera sezon 2007/2008 był naprawdę niesamowicie owocny dla Koc. Po przyjściu z Brzegu zdołała sobie wywalczyć pewne miejsce w pierwszej piątce i praktycznie nie schodziła z parkietu. Była jedną z najważniejszych części całej układanki pt. Leszno, który rozgrywki zakończył na sensacyjnie wysokim czwartym miejscu. Sezon w Rybniku może przynieść tej podkoszowej kolejny bardzo udany rok, gdyż jak zapowiada trener Orczyk, gry będzie miała pod dostatkiem.
- Nie powiodły się rozmowy z Olą Chomać, zatem umowę z Martyną możemy potraktować jako taką małą rekompensatę. Wiadomo, że lepiej było by mieć je obie w składzie, ale cieszymy się, że chociaż jedną udało się zakontraktować - kończy Orczyk. - Martyna będzie naszą jedyną Polką na pozycje podkoszowe, zatem przed nią dużo grania i dużo walki. Ona lubi wyzwania, dlatego myślę, że zakontraktowanie jej, to bardzo dobry ruch z naszej strony.
Koc jest wychowankiem drużyny z Wołomina. Właśnie w BS Shure Shot Wołomin rozpoczynała swoją dużą przygodę z koszykówką. Później występowała w ekipie Cukierków Odry Brzeg, gdzie spędziła 3 lata przed odejściem do Leszna.