Początkowo spekulowano, że nowy sezon w lidze NBA rozpocznie się w styczniu, a dokładnie 18. dnia tego miesiąca, kiedy w Stanach Zjednoczonych obchodzony jest dzień Martina Luthera Kinga. Okazuje się jednak, że najlepsi koszykarze na świecie mogą wrócić do gry szybciej.
Jak donosi Adrian Wojnarowski z ESPN, jest szansa, że NBA wróci już 22 grudnia tego roku. Sezon 2020/2021 miałby być skrócony do 72 meczów. To umożliwiłoby zawodnikom wzięciu udział w igrzyskach olimpijskich w Tokio.
Wojnarowski poinformował także, że liga rozważa dwutygodniową przerwę w środku rozgrywek, a coroczny Weekend Gwiazd może się nie odbyć.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niewiarygodna wymiana! Wybiegł poza kort, wrócił i... Zobacz koniecznie
Ostatecznej odpowiedzi na pytanie, kiedy faktycznie rozpocznie się nowy sezon w NBA, możemy spodziewać się już wkrótce. Komisarz Adam Silver miał bowiem obiecać zawodnikom, że uprzedzi ich o starcie rozgrywek około ośmiu tygodni wcześniej.
Poprzedni sezon, przerwany w marcu z powodu pandemii COVID-19, został dokończony w odizolowanym ośrodku Walt Disney World na Florydzie. Mistrzostwo zdobyli Los Angeles Lakers, którzy pokonali w finale Miami Heat 4-2.
Sources: NBA and Board Governors continued discussion on call today about playing something resembling more of a baseball series to limit travel outside of bubble. For example, a team might travel to New York and play its two road games against Knicks and one vs. Nets. https://t.co/ObuqSkNXCB
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) October 23, 2020
Czytaj także: Walczy z pandemią koronawirusa. Michael Jordan otwiera szpital
Carl Lindbom wraca do Polski. Skrzydłowy wzmacnia Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski