EBL. 7-0 u siebie! Legia zatrzymała Arged BMSlam Stal. Świetny Jakub Karolak

EBL. Carl Lindbom wraca do Polski. Skrzydłowy wzmacnia Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski

Legia po raz pierwszy w tym sezonie musiała radzić sobie bez Michała Sokołowskiego, który opuścił stołeczny zespół i przeniósł się do ligi włoskiej. Nawet bez jednego ze swoich dotychczasowych liderów wypadła świetnie.  zdominował wydarzenia na parkiecie i poprowadził warszawian do wysokiego zwycięstwa 89:73 nad bardzo dobrze prezentującą się w ostatnich spotkaniach Arged BMSlam Stalą.

Karolak w niespełna 30 minut rzucił aż 27 punktów, trafił 9 na 14 oddanych rzutów z pola, w tym 6 na 8 za trzy. Polak miał też siedem zbiórek i trzy przechwyty.

Dużo w ataku robił także Jamel Morris, który zaaplikował rywalom 21 "oczek". On tak samo, jak Karolak, zebrał również siedem piłek. Justin Bibbins przestrzelił sporo rzutów, ale za to świetne kreował grę, rozgrywający miał 10 asyst.

Legia od początku spotkania była o wiele bardziej skuteczna, niż Arged BMSlam Stal. Ich przewaga zaczęła zarysowywać się w trzeciej, gdy objęli prowadzenie 50:40. "Stalówka" zbliżyła się do nich na pięć punktów (58:53), ale Wojciech Kamiński szybko zareagował i poprosił o przerwę. Gospodarze po time-oucie przeprowadzili dwie skuteczne akcje i znów odskoczyli żółto-niebieskim.

Warszawianie postawili kropkę nad "i" w ostatniej odsłonie, Karolak przymierzył z dystansu na niespełna pięć minut przed końcem meczu, a Legia doprowadziła wtedy do wyniku 79:66. "Stalówka" popełniła serię strat i nie zdołała już odwrócić losów spotkania. Sfrustrowany James Florence na zakończenie przedwcześnie opuścił parkiet po tym, jak sędziowie odgwizdali mu faul techniczny.

"Stalówka" miała przede wszystkim problemy z rzutami dystansowymi, które były ich wielkim autem we wcześniejszych, wysoko wygranych meczach z GTK Gliwice i Kingiem Szczecin. Goście umieścili w koszu tylko 8 na 32 oddane takie próby. Pudłowali przede wszystkim Chris Smith (0/6 za trzy), Jarosław Mokros (0/4 za trzy) i Jakub Garbacz (2/8 za trzy).

Josip Sobin wywalczył 17 punktów, a 16 James Florance, ale to nie wystarczyło na Legię, która właśnie zwyciężyła na własnym parkiecie siódme spotkanie. Bilans 8-2 umiejscawia ich na samym szczycie tabeli Energa Basket Ligi.

Wojciech Kamiński w 2019 roku zdobył z Arged BMSlam Stalą Puchar Polski. Teraz triumfował w meczu przeciwko swojemu byłemu pracodawcy. "Stalówce" nie udało się odnieść siódmego w sezonie, a czwartego zwycięstwa z rzędu.

Wynik:

Legia Warszawa - Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski 89:73 (20:18, 21:15, 27:25, 21:15)

Legia: Jakub Karolak 27, Jamel Morris 21, Justin Bibbins 12, Earl Watson 11, Grzegorz Kulka 10, Grzegorz Kamiński 3, Mariusz Konopatzki 3, Adam Linowski 2, Dariusz Wyka 0, Jakub Sadowski 0, Benjamin Didier-Urbaniak 0.

Arged BMSlam Stal: Josip Sobin 17, James Florance 16, Jakub Garbacz 15, Chris Smith 10, Taurean Green 8, Jarosław Mokros 3, Szymon Ryżek 2, Shawn King 2, Marcin Dymała 0.

Czytaj także: Jakub Garbacz. Polak liderem w gwiazdorskiej Stali
Amare Stoudemire dołącza do sztabu szkoleniowego Brooklyn Nets i Steve'a Nasha

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nowa rola Anity Włodarczyk