To był prawdziwy ofensywny popis "Pomarańczowych". 54 procent skuteczności rzutów z gry, 12 trafionych rzutów zza łuku i 95 zdobytych punktów.
- Graliśmy szybko i efektownie. Zdobyliśmy 95 punktów i po raz kolejny pokazaliśmy nasze duże możliwości ofensywne - mówił po meczu wyraźnie zadowolony trener Karol Kowalewski.
- Był to bardzo szybki i intensywny mecz. Sądzę, że spełniłyśmy oczekiwania trenera. Wykonałyśmy większość założeń, które nam wyznaczył, a spotkanie skończyło się po naszej myśli - dodała jedna z najlepszych na parkiecie Weronika Gajda, autorka 17 punktów, 9 asyst, 5 przechwytów i 4 zbiórek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak piękna Amerykanka dba o swoje ciało
CCC doskonale weszły w mecz - wykorzystały m.in. 8 z pierwszych 9 rzutów zza łuku. Koszykarki CTL Zagłębie długo trzymały jednak dystans, ale ostatecznie nie były w stanie wytrzymać narzuconego przez polkowiczanki tempa.
Co więcej podopieczne Kowalewskiego goniły do przodu pomimo faktu, że grały wąską rotacją. - Cieszymy się z wyniku i z piątego wygranego meczu z rzędu. Jest to budujące, ponieważ dajemy sobie radę przy brakach kadrowych. Dzisiaj zagraliśmy bez dwóch podstawowych zawodniczek - tłumaczy Kowalewski, który w środę nie mógł skorzystać z Abigail Glomazic oraz Klaudii Gertchen.
Teraz na zespół czeka prawie trzytygodniowa przerwa związana z okienkiem reprezentacyjnym. Kowalewski i Gajda wyjadą najpierw na zgrupowanie kadry w Babicach Nowych, a potem wylecą do Stambułu, gdzie rozegrają dwa mecze w ramach eliminacji do kobiecego EuroBasketu.
Zobacz także:
Eliminacje Women EuroBasket. Znamy skład szerokiej kadry na mecze w Stambule
Życie brutalnie zweryfikowało plany i obietnice. Nokaut za nokautem i wielki chaos w Enerdze