VTB. Iffe Lundberg show, Zastal Enea BC ograł markową ekipę z Rosji

WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Iffe Lundberg
WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Iffe Lundberg

Problemy im niestraszne. Iffe Lundberg rozegrał wielki mecz, a Zastal Enea BC Zielona Góra pokonał we własnej hali Uniks Kazań 92:86. Duńczyk zdobył aż32 punkty i był katem rosyjskiego giganta.

Show Iffe Lundberga zapewnił Zastalowi Enea BC drugi triumf w lidze VTB. Duńczyk zagrał niesamowicie i bez dwóch zdań był katem ekipy z Kazania.

W całym meczu lider mistrza Polski uzbierał aż 32 punkty. Wykorzystał 11 z 18 rzutów z gry, w tym 5 z 9 prób zza łuku. Rozdał też 5 asyst, a na finiszu był autorem decydujących ciosów.

90 sekund przed końcem trafił Okaro White, a Uniks objął prowadzenie 82:80. Potem dwa rzuty wolne trafił Marcel Ponitka, a dwa kluczowe rzuty z dystansy trafił wspomniany Lundberg. Duńczyk wszystko to poprawił czterema celnymi rzutami wolnymi pieczętując sukces mistrzów Polski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarskie sztuczki Hansiego Flicka. Dobry jest!

Początek nie był jednak tak dobry, bo to Uniks rozpoczął spotkanie od prowadzenia 10:1. Po zimnym prysznicu mistrzowie Polski szybko jednak zwarli szeregi, odpowiedzieli serią 19:2, zaczęli przejmować inicjatywę i budować przewagę.

Duża rolę w tej serii odegrali Geoffrey Groselle i Rolands Freimanis, a mistrzowie Polski dominowali na boisku. Gdy z punktowaniem włączył się jeszcze Kris Richard Zastal prowadził rekordowo, bo 44:27. To wszystko nie oznaczało jednak, że Uniks się poddał i jest po wszystkim.

Faworyzowany rywal zaczął wracać do gry po zmianie stron - po dwóch z rzędu "trójkach" Jamara Smitha straty Uniksu zmalały już tylko do zaledwie czterech "oczek". Duet Smith - Okaro White był nie do zatrzymania i z każdą kolejną akcją sprawiał, że Uniks łapał kontakt i zdawał sobie sprawę, że nie wszystko jest stracone.

Trzy minuty przed końcem goście w końcu doprowadzili do remisu, a po kolejnych dwóch minutach i punktom White'a Uniks wyszedł na upragnione prowadzenie (82:80). Finisz należał jednak do Zastalu, a konkretnie do Lundberga, który tego dnia był nie do zatrzymania. Finalnie to on z zimną krwią trafił dwa kluczowe rzuty zza linii 6,75, po czym wykorzystał cztery rzuty wolne pieczętujące triumf mistrza Polski..

Zawodnicy Uniksu trafili aż 13 rzutów z dystansu, ale to nie pomogło. Sobotni wieczór należał do Lundberga oraz Zastalu. Double-double skompletował Groselle, znów ważne rzuty trafiał Richard, a Freimanis potwierdził, że jest graczem na ważne mecze.

Zastal Enea BC Zielona Góra - Uniks Kazań 92:86 (25:18, 21:17, 20:24, 26:26)

Zastal: Iffe Lundberg 32, Geoffrey Groselle 17 (10 zb), Kris Richard 16, Rolands Freimanis 15, Blake Reynolds 8, Marcel Ponitka 4, Janis Berzins 0, Łukasz Koszarek 0, Filip Put 0.

Uniks: Okaro White 22, Jamar Smith 18, Jordan Morgan 16, Evgeniy Kolesnikov 14, John Holland 6, Isaiah Canaan 5, John Brown 5, Dmitrii Uzinskii 0, Pavel Antipov 0, Georgy Zhbanov 0, Artem Klimenko 0.

#DrużynaM%WP+-
1. Zenit Sankt Petersburg 24 83.3 20 4 2010 1718
2. Lokomotiv Kubań Krasnodar 24 75.0 18 6 2138 1943
2. Uniks Kazań 24 75.0 18 6 1962 1794
4. CSKA Moskwa 24 70.8 17 7 2219 1861
5. BK Niżny Nowogród 24 58.3 14 10 1914 1921
6. Zastal Enea BC Zielona Góra 24 54.2 13 11 2094 2075
7. Chimki Moskwa 24 50.0 12 12 2028 1962
8. Parma Basket Perm 24 41.7 10 14 1878 1925
9. Avtodor Saratow 24 41.7 10 14 2019 2092
10. BC Kalev/Cramo Tallin 24 31.8 6 16 1700 1915
11. Jenisej Krasnojarsk 24 25.0 6 18 1866 2093
12. BC Astana 24 25.0 6 18 1843 2101
13. BC Tsmoki Mińsk 24 12.5 3 21 1747 2056

Zobacz także:
Czy będą kolejne zmiany? Trener Woźniak zabrał głos
Świetna Enea Astoria! Zepsuła debiut Arged BMSlam Stali w nowej hali

Źródło artykułu: