Pięciu zawodników spoza Energa Basket Ligi otrzymało powołania od Mike'a Taylora na najbliższe mecze reprezentacji Polski, które odbędą się 28 i 30 listopada.
Najbardziej zapracowany jest Mateusz Ponitka - ten na kadrze pojawi się dopiero w piątek. Wszystko to przez mecze Zenitu Sankt Petersburg w Eurolidze. W poniedziałek drużyna Polaka wygrała na wyjeździe z Kirolbet Baskonia Vitoria 77:70. Ponitka rozegrał bardzo dobre zawody notując 18 punktów, 8 zbiórek i 3 asysty. To on na finiszu pieczętował triumf Zenitu wykorzystując rzuty wolne - 9/11 w tym elemencie.
W czwartek z kolei na Zenit czeka trudny wyjazd do Kowna i rywalizacji z Żalgirisem. Dopiero potem Ponitka będzie mógł dołączyć do reszty Biało-Czerwonych w Walencji. Kapitan ekipy z Sankt Petersburga w Eurolidze notuje średnio 8,6 punktu, 4,7 zbiórki i 2,4 asysty.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa szykuje formę na święta
Zupełnie inaczej wygląda sprawa z pozostała czwórką graczy spoza EBL. Grający w Bundeslidze Michał Michalak Niemcy opuszczał w nie najlepszym humorze. On sam rozegrał w sobotę niezły mecz notując 12 punktów i 3 asysty, ale jego zespół Syntainics MBC przegrał z Medi Bayreuth 81:99.
Polak w całych rozgrywkach BBL notuje średnio 13,5 punktu, 3 zbiórki i 2,5 asysty. Trafia 44 procent rzutów z dystansu. Forma jest bardzo dobra, co pokazał m.in. podczas Pucharu Niemiec, w którym zdobywał średnio 24,3 punktu na mecz.
W równie wysokiej formie jest Jarosław Zyskowski. Jego RETAbet Bilbao Basket pokonał na wyjeździe Coosur Betis Sewilla 96:89, a Polak odegrał w tym wydarzeniu kluczową rolę. Zdobył 17 punktów wykorzystując 5 z 7 rzutów z gry. Warto dodać, że przyjazd "Zyzia" na kadrę był zagrożony, bo w jego drużynie niedawno stwierdzono dwa przypadki COVID-19. Ekipa z Bilbao niemal cały tydzień była bez treningu, ale to nie wybiło Polaka z formy - w całym sezonie notuje średnio 11,5 punktu i 2,1 zbiórki.
Z wygranej i niezłego występu cieszyć mógł się również Tomasz Gielo - jego zespół MoraBanc Andorra pokonała 79:62 Herbalife Gran Canaria z Aleksandrem Balcerowskim w składzie. Gielo miał 12 "oczek" i wykorzystał 4 z 5 prób z dystansu. W sezonie notuje z kolei przeciętnie 10 punktów i 4 zbiórki, trafia też 58 procent rzutów zza łuku.
Nieco wcześniej, bo 18 listopada, swój ostatni mecz dla De Longhi Treviso rozegrał Michał Sokołowski. Nasz skrzydłowy zaliczył 10 punktów i 8 zbiórek mając udział w wygranej 89:82 nad Acqua Vitasnella Cantu. "Sokół" we Włoszech może pochwalić się średnimi na poziomie 10 punktów, 5 zbiórek i 2,5 asysty.
Polacy w Walencji rozegrają dwa mecze w ramach eliminacji do EuroBasketu: w sobotę 28 listopada z Rumunią oraz w poniedziałek 30 listopada z Izraelem.
Zobacz także:
A.J. Slaughter nie chciał grać, a z kogo sam zrezygnował Mike Taylor?
Łączyński chwali Dziewę: Daje sygnały, że powinien być zauważany przy powołaniach