ACB. Polak bohaterem. Kluczowe trafienia Waczyńskiego, Unicaja wygrała horror w Madrycie

Newspix / ICON SPORT / Na zdjęciu: Adam Waczyński
Newspix / ICON SPORT / Na zdjęciu: Adam Waczyński

Unicaja Malaga pokonała na wyjeździe Movistar Estudiantes Madryt 92:90. W końcówce pierwszoplanową postacią ekipy z Andaluzji był zimnokrwisty Adam Waczyński. Ręka nie zadrżała mu nawet na moment.

Zabójczo skuteczny Adam Waczyński. W końcówce meczu był niemal bezbłędny, trafiał najważniejsze rzuty, a jego Unicaja Malaga mogła cieszyć się z siódmego triumfu w sezonie.

Goście długo gonili wyniki, bowiem zawodnicy z Madrytu przed przerwą trafiali wszystko - m.in. 10 razy zza łuku - i prowadzili nawet 51:40.

Podopieczni Luisa Casimiro w końcu jednak dopadli Estudiantes, a na finiszu sprawy w swoje ręce wziął snajper "Waca", który w ostatnich 150 sekundach spotkania zdobył 8 "oczek".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: absurdalna sytuacja w polskiej lidze. Koszmarny babol sędziego!

Ten kluczowy rzut trafił równo z końcową syreną czasu akcji na pół minuty przed końcem meczu. - Unicaja objęła wtedy prowadzenie 90:87. Potem dwa rzuty wolne (10 sekund przed końcem) wykorzystał Alberto Diaz i wydawało się, że jest po wszystkim.

Ale Unicaja popełniła dwa proste błędy - najpierw w obronie zgubili Aleca Browna, który trafił szybką "trójkę", a potem popełniając stratę przy wprowadzeni piłki do gry. Przed zawodnikami z Madrytu otworzyła się szansa - żeby ją wykorzystać mieli 6 sekund. Akcję na siebie wziął pilnowany przez Waczyńskiego Alessandro Gentile - Włoch zdecydował się na rzut z dystansu, ale pozycja była trudna, a rzut okazał się niecelny.

Waczyński łącznie spędził na parkiecie prawie 21 minut. W tym czasie zdobył 15 punktów, trafiając 6 z 8 rzutów z gry i 2 z 4 rzutów wolnych. Dzięki temu był drugim strzelcem zespołu po Alberto Diazie - ten miał "oczko" więcej. Unicaja z bilansem 7 zwycięstw i 4 porażek zajmuje aktualnie 7. miejsce w tabeli ligi ACB.

To kolejny bardzo udany występ 31-letniego rzucającego w tym sezonie. Niestety w najbliższych meczach reprezentacji Polski w ramach eliminacji do EuroBasketu, które odbędą się w kolejny weekend w Walencji, próżno będzie go szukać w składzie Biało-Czerwonych. Śmiało sytuację tę można nazwać skandalem.

Zobacz także:
Matthias Zollner nie wytrzymał i nie przebierał w słowach. "Nie potrafimy zatrzymać ku*** nikogo"
"Magro był spokojny, Karacić do ucięcia". Prezes MKS-u mówi też o... inwestycji w klinikę

Komentarze (4)
Tal
23.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co tam Adam Waczyński-prezes PZKosz jest najważniejszy i pielęgnacja jego ego... 
avatar
яzemiosło
22.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest szansa że dobrą postawą w lidze ACB zapracuje sobie na to by Taylor dał mu szansę. Selekcjonerze! czekamy na wyniki eliminacji, może one otworzą Ci oczy. 
avatar
KaśkaMaryśka
22.11.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oj, będzie go brakowało:(. Panie Taylor, jest Pan pewien? 
avatar
Henryk
22.11.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Podobno " nie ten rządzi kto raniej wstaje", nic dodać do tego porzekadła, wnioski nasuwają się same.