EBL. Mistrz zmuszony do solidnego wysiłku. PGE Spójnia zagrała w otwarte karty z Zastalem Enea BC

WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Geoffrrey Groselle
WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Geoffrrey Groselle

W zaległym meczu Energa Basket Ligi Zastal Enea BC Zielona Góra pokonał we własnej hali PGE Spójnię Stargard 98:89. Kapitalny występ zaliczył Geoffrey Groselle, autor 29 punktów i 15 zbiórek.

Koszykarze Spójni nie położyli się przed mistrzem Polski. Wręcz przeciwnie - narzucili szalone, dobre tempo gry i czuli się w tym doskonale. Rekordowo prowadzili nawet różnicą 12 punktów.

Na Zastal to jednak nie wystarczyło. Podopieczni Macieja Raczyńskiego mieli bowiem jeden wielki problem - nazywał się on Geoffrey Groselle. Ten od początku zdominował strefę podkoszową i trzymał Zastal w kontakcie.

W kluczowych momentach dołączyli do niego Iffe Lundberg i Rolands Freimanis. Decydującą część zielonogórzanie rozpoczęli do serii 11:1, obejmując prowadzenie 82:75. Spójnia zdołała się jednak podnieść doprowadzając do remisu, ale kolejne uderzenie Zastalu (12:0) było już "kończące".

Lundberg finalnie zakończył spotkanie z dorobkiem 22 punktów, 6 asyst i 4 zbiórek, Freimanis dodał 18 "oczek" - to ich dwie trójki w końcówce czwartej kwarty finalnie podcięły skrzydła walczących o niespodziankę stargardzian.

To kolejny występ Spójni, który potwierdził, że Raczyński otworzył ofensywną grę zespołu. 89 punktów zdobytych w Zielonej Górze przeciwko Zastalowi to znakomity wynik. Mógł być jeszcze lepszy, gdyby nie Raymond Cowels. Może to dziwnie brzmieć, bo ten z dorobkiem 21 punktów był najskuteczniejszym graczem swojego zespołu - wykorzystał jednak tylko 1 z 9 prób z dystansu i to trafił na sam koniec ustalając wynik spotkania.

Wygrana Zastalu ucieszyła wszystkich związanych z Asseco Arką Gdynia - dzięki takiemu rozstrzygnięciu w hali CRS ekipa z "Trójmiasta" zagra w Suzuki Pucharze Polski kosztem Anwilu Włocławek.

Zastal Enea BC Zielona Góra - PGE Spójnia Stargard 98:89 (23:22, 24:33, 24:17, 27:17)

Zastal: Geoffrey Groselle 29 (15 zb), Iffe Lundberg 22, Rolands Freimanis 18, Kris Richard 12, Łukasz Koszarek 5, Janis Berzins 5, Marcel Ponitka 4, Filip Put 3, Cecil Williams 0.

Spójnia: Raymond Cowels 21, Ricky Tarrant 15, Mateusz Kostrzewski 14, Baylee Steele 14, Kacper Młynarski 12, Tomasz Śnieg 7, Omari Gudul 4, Nick Faust 2.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 27 3 2853 2357 57
2 Legia Warszawa 30 21 9 2540 2306 51
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 20 10 2547 2384 50
4 WKS Śląsk Wrocław 30 20 10 2513 2377 50
5 Trefl Sopot 30 19 11 2531 2379 49
6 Polski Cukier Start Lublin 30 17 13 2433 2414 47
7 King Szczecin 30 17 13 2354 2415 47
8 PGE Spójnia Stargard 30 16 14 2505 2472 46
9 MKS Dąbrowa Górnicza 30 14 16 2470 2539 44
10 Arriva Polski Cukier Toruń 30 12 18 2579 2623 42
11 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 12 18 2572 2677 42
12 Tauron GTK Gliwice 30 11 19 2455 2550 41
13 Anwil Włocławek 30 10 20 2481 2580 40
14 HydroTruck Radom 30 10 20 2333 2485 40
15 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 8 22 2233 2584 38
16 SKS Starogard Gdański 30 6 24 2558 2815 36

Zobacz także:
Męczarnie Polskiego Cukru, osłabione GTK dzielnie walczyło w Toruniu
Arged BMSlam Stal przełamała się z Anwilem! Urban wygrał w debiucie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale wściekłość! Trener w Rumunii wpadł w szał

Komentarze (14)
ce2ar
13.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje dla obu zespołów. Fajnie się ogląda zieloną w tym roku. 
avatar
wiechoo
13.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zmęczenie jeszcze raz zmęczenie,brawo panowie za walkę i kolejne zwycięsto. 
avatar
pawka
12.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
@fazzzi: nie doszedł... Ale cały mecz dawali im nadzieję i emocje żeby na końcu pozbyć złudzeń. 
avatar
Koop
12.12.2020
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Pan Łukasz ma 36. W tym wieku zaczynają się problemy ze wzrokiem - i piszę to z szacunkiem i wdzięcznością dla Kapitana. Koordynacja oko-ręka słabnie, więc za 3 będzie trafiał rzadziej, ale... Czytaj całość
avatar
KATO-COFNIJCIE ZMIANY
12.12.2020
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
przewinienia biorą się ze zmęczenia powiedział mi kiedys pewien trener i coś w tym jest...Zapewne okres terminowania w aptece sędziów dzisiejszego spotkania tez miał znaczenie ale nie sposób by Czytaj całość