MKS idzie w górę, Legia - po zmianach - idzie w dół. Ta teoria niejako potwierdziła się w sobotę w Dąbrowie Górniczej, gdzie gospodarze pokonali rewelację pierwszej rundy.
Indywidualnie grający Lester Medford nie daje Legii nawet połowy tego, co dawał Justin Bibbins - w starciu z MKS-em pomimo 8 asyst grał bardzo indywidualnie, wykorzystał 3 z 16 rzutów z gry.
Podopieczni Wojciecha Kamińskiego prowadzili tylko raz w tym meczu - w 12. minucie z dystansu przymierzył Jamel Morris i było 25:24 dla ekipy ze stolicy. Kolejne minuty finalnie okazały się decydujące.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Karolina Owczarz pochwaliła się nowymi "ciuszkami"
Szybko rzutem z dystansu odpowiedział Elijah Wilson, a kapitalną zmianę dał Michał Kroczak (10 punktów przed przerwą). Jako że pod koszami dobrze radził sobie M.J. Rhett MKS po chwili prowadził rekordowo różnicą 17 "oczek" (47:30). I dąbrowianie mieli mecz pod kontrolą do połowy trzeciej kwarty.
Po przerwie jak w transie trafiał Jakub Karolak (13 z swoich punktów zdobył w trzeciej kwarcie), a gospodarze zaczęli popełniać fatalne straty w poprzek boiska. Goście złapali wiatr w żagle i poczuli, że ten mecz nie jest stracony. Na finiszu straty zmalały do 4 "oczek" (70:74), ale wtedy trzy ważne rzuty trafił Kroczak, a "trójką" z narożnika poprawił Lee Moore.
Zespołowość gospodarzy pozwoliła na pierwszy triumf w Dąbrowie Górniczej. Drużyna wzięła też na siebie ciężar gry przy słabszej postawie Moore'a (11 punktów, 5 zbiórek i 5 asyst), który miał problemy z przewinieniami. 25 punktów zaliczył Rhett (10/14 z gry), Andy Mazurczak rozdał 10 asyst i skompletował double-double.
MKS wygraną odpowiedział na triumf Polpharmy, która na chwilę zrównała się z dąbrowskim zespołem w ligowej tabeli. Walka o utrzymanie nabiera rumieńców. Podopieczni Magro mają w niej duży handicap - 11 z 13 meczów do końca sezonu zagrają we własnej hali.
MKS Dąbrowa Górnicza - Legia Warszawa 89:79 (22:18, 25:14, 15:23, 27:24)
MKS: M.J. Rhett 25, Elijah Wilson 17, Michał Korczak 13, Lee Moore 11, Andy Mazurczak 10 (10 as), Michał Nowakowski 9, Marek Piechowicz 2, Milivoje Mijović 2, Jakub Motylewski 0, Patryk Wieczorek 0.
Legia: Jakub Karolak 23, Jamel Morris 12, Dariusz Wyka 10 (13 zb), Lester Medford 9, Nickolas Neal 9, Grzegorz Kulka 6, Earl Watson 6, Adam Linowski 4, Grzegorz Kamiński 0, Mariusz Konopatzki 0.
# | Drużyna | M | Z | P | + | - | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Enea Stelmet Zastal Zielona Góra | 30 | 27 | 3 | 2853 | 2357 | 57 |
2 | Legia Warszawa | 30 | 21 | 9 | 2540 | 2306 | 51 |
3 | Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski | 30 | 20 | 10 | 2547 | 2384 | 50 |
4 | WKS Śląsk Wrocław | 30 | 20 | 10 | 2513 | 2377 | 50 |
5 | Trefl Sopot | 30 | 19 | 11 | 2531 | 2379 | 49 |
6 | Polski Cukier Start Lublin | 30 | 17 | 13 | 2433 | 2414 | 47 |
7 | King Szczecin | 30 | 17 | 13 | 2354 | 2415 | 47 |
8 | PGE Spójnia Stargard | 30 | 16 | 14 | 2505 | 2472 | 46 |
9 | MKS Dąbrowa Górnicza | 30 | 14 | 16 | 2470 | 2539 | 44 |
10 | Arriva Polski Cukier Toruń | 30 | 12 | 18 | 2579 | 2623 | 42 |
11 | Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz | 30 | 12 | 18 | 2572 | 2677 | 42 |
12 | Tauron GTK Gliwice | 30 | 11 | 19 | 2455 | 2550 | 41 |
13 | Anwil Włocławek | 30 | 10 | 20 | 2481 | 2580 | 40 |
14 | HydroTruck Radom | 30 | 10 | 20 | 2333 | 2485 | 40 |
15 | Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia | 30 | 8 | 22 | 2233 | 2584 | 38 |
16 | SKS Starogard Gdański | 30 | 6 | 24 | 2558 | 2815 | 36 |
Zobacz także:
Ivan Almeida: Nie żałuję powrotu do Anwilu. Woźniak? To bardzo mądry trener
To będzie trafiony strzał? King Szczecin ma nowego rozgrywającego