Łącznie Arka i CCC rozegrały w tym sezonie 21 meczów - żadnego nie przegrały. Gdynianki kontynuują fantastyczną serię, którą zaczęły już w poprzednim sezonie. Zakończyły go z bilansem 21:0 zdobywając tytuł mistrza Polski.
Czy "Pomarańczowe" są w stanie zatrzymać tą maszynę? - Traktujemy ten mecz jak każdy inny. Nie mieliśmy dużo czasu na przygotowania, więc postaramy się zagrać swoją koszykówkę. Czy to wystarczy na przerwanie passy Arki będziemy mogli powiedzieć dopiero po meczu - przekonuje trener CCC Karol Kowalewski.
Obie drużyny w ostatnim czasie są w dokładnie takiej samej sytuacji - najpierw kwarantanna i długa przerwa, potem szybkie dwa mecze. - Jesteśmy w podobnej sytuacji jeśli chodzi o stracony czas przez kwarantannę z tą różnicą, że w ostatnim meczu mieliśmy możliwość zagrać szerokim składem - mówi Kowalewski. CCC w weekend rozgromiło Energę Toruń, Arka z kolei miała trudny bój przeciwko Pszczółce Polski Cukier AZS UMCS Lublin. Wcześniej musiała się też sporo namęczyć w Bydgoszczy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: imponujące umiejętności Piotra Liska. Jest rewelacyjny
- Prawdą jest, że Arka zagrała ostatnio dwa naprawdę ciężkie spotkania, w których było widać, że odczuwają jeszcze czas spędzony w kwarantannie. Trzeba jednak pamiętać, że Gdynia to niezwykle silny zespół, który jest zbudowany z myślą wygrywania właśnie tych ciężkich meczów - komentuje szkoleniowiec CCC.
Pojedynek dwóch najlepszych drużyn ligi, to również starcie wiodących postaci. Laura Miskiniene to najlepsza zbierająca EBLK (13,3 zbiórki na mecz) i zawodniczka z najwyższym wskaźnikiem EVAL (27,2). Tuż za nią w tej klasyfikacji jest Keisha Hampton (23,8), która dodatkowo jest drugim strzelcem (20,4 punktu na mecz). Weronika Gajda przewodzi stawce najlepiej asystujących (8,4 na mecz), a Dragana Stanković najlepiej blokujących (2,3 na mecz).
Co lub kto zadecyduje w środę o wygranej? - Ciągle walczymy ze swoim zdrowiem, więc wydaje mi się że właśnie dyspozycja fizyczna może być kluczowa w tym meczu, bo obydwa zespoły preferują szybki basket z agresywną obroną na całym boisku - tłumaczy Kowalewski.
Młody szkoleniowiec, który po raz pierwszy prowadzi zespół jako główny trener, podchodzi do meczu ze spokojem. - Dla mnie jako trenera, każdy kolejny mecz jest tym najważniejszym i tak też będzie w środę. Emocje są zawsze, najważniejsze żeby było jak najwięcej tych pozytywnych po meczu, a najlepiej po zakończeniu sezonu - zakończył.
VBW Arka Gdynia - CCC Polkowice / środa 6 styczeń, godz. 18:00
Zobacz także:
CCC zdemolowało Energę Toruń. Polkowiczanki nadal poza zasięgiem całej ligi
Koncert Miskiniene zapewnił triumf Arce, beniaminek postraszył Basket 25