EBL. Cały Toruń odetchnął z ulgą. Polsku Cukier w końcu wygrał na wyjeździe

WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Na zdjęciu: Keyshawn Woods
WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Na zdjęciu: Keyshawn Woods

W końcu im się udało. Koszykarze Polskiego Cukru Toruń pokonali w Gdyni Asseco Arkę 88:72. Był to pierwszy wyjazdowy triumf podopiecznych Jarosława Zawadki.

Dopiero za czternastą próbą udało się "Twardym Piernikom" wygrać poza własnym obiektem - wygrana w Gdyni powoduje, że torunianie nadal mogą liczyć na grę w fazie play-off Energa Basket Ligi.

Arka tanio jednak skóry nie sprzedała - jeszcze w końcówce trzeciej kwarty na tablicy wyników było 50:50. Goście mogli być pełni obaw decydującej części, bo finisze nie są ich mocną stroną w tym sezonie.

Tym razem jednak czwarta kwarta - ofensywnie - była najlepszą ze wszystkich dla podopiecznych Jarosława Zawadki. Torunianie przede wszystkim w końcu wstrzelili się z dystansu, bo po 3 kwartach mieli 2/13 w tym elemencie.

ZOBACZ WIDEO: Polscy sportowcy zaszczepieni przed igrzyskami olimpijskimi? "Kryteria są jednoznaczne"

W kluczowej części torunianie trafili aż sześciokrotnie zza łuku - w końcu trafili Donovan Jackson czy Damian Kulig. Ambitnej Arce podcięło to skrzydła, a Polski Cukier odskoczył nawet 21 "oczek" (85:64) i było po wszystkim.

Promyk nadziei na play-off w Toruniu zapłonął na nowo. W Gdyni do sukcesu "Twarde Pierniki" poprowadził Keyshawn Woods, który w swojej linijce statystycznej zapisał 22 punkty, 5 asyst i 4 zbiórki.

Asseco Arka Gdynia - Polski Cukier Toruń 72:88 (21:23, 10:15, 19:17, 22:33)

Arka: Mikołaj Witliński 14, Bartłomiej Wołoszyn 12, Filip Dylewicz 9 (12 zb), Igor Wadowski 8, Karlo Vragović 7, Jakub Kobel 6, Adam Hrycaniuk 6, Michał Kołodziej 5, Mateusz Kaszowski 3, Marcin Malczyk 0.

Polski Cukier: Keyshawn Woods 22, Donovan Jackson 16, Aaron Cel 14, Damian Kulig 10, Carlton Bragg 7, Bartosz Diduszko 6, Marko Ramljak 6, Obie Trotter 4, Michał Samsonowicz 3, Marcin Wieluński 0, Aleksander Perka 0, Jakub Kondraciuk 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 27 3 2853 2357 57
2 Legia Warszawa 30 21 9 2540 2306 51
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 20 10 2547 2384 50
4 WKS Śląsk Wrocław 30 20 10 2513 2377 50
5 Trefl Sopot 30 19 11 2531 2379 49
6 Polski Cukier Start Lublin 30 17 13 2433 2414 47
7 King Szczecin 30 17 13 2354 2415 47
8 PGE Spójnia Stargard 30 16 14 2505 2472 46
9 MKS Dąbrowa Górnicza 30 14 16 2470 2539 44
10 Arriva Polski Cukier Toruń 30 12 18 2579 2623 42
11 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 12 18 2572 2677 42
12 Tauron GTK Gliwice 30 11 19 2455 2550 41
13 Anwil Włocławek 30 10 20 2481 2580 40
14 HydroTruck Radom 30 10 20 2333 2485 40
15 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 8 22 2233 2584 38
16 SKS Starogard Gdański 30 6 24 2558 2815 36

Zobacz także:
Wygrana uciekła na linii. Tym razem bez happy endu w Zielonej Górze
Arged BMSlam Stal znów dobra, ale dwumecz jednak dla Legii

Komentarze (14)
avatar
AJ10
11.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Każdy wie, że w minionym sezonie rozgrywki o medale się nie odbyły a skąd u was zloto? Za bilanse niedokończonego sezodny zasadniczego medale nie były przewidziane w regulaminie. Gdy awansowali Czytaj całość
avatar
Tańczący z łopatą
8.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
U nas w Zielonej mistrzostwa i sukcesy odnosi się na parkiecie. Każdy sukces klubu ma odzwierciedlenie na parkiecie. Tak się chłopcze robi w Zielonej. Nie nasza wina, że za wami ciągną się tylk Czytaj całość
avatar
AJ10
8.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Ja wiem, że u was w zielonej tak się robi, w Toruniu nie ma takich planów. Ciekawe na co zrobiliście w ubiegłym sezonie, gdy po latach bez medalu dostaliście złoto bez gry. 
avatar
Tańczący z łopatą
8.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
@AJ10: Uszy do góry, jak się nie uda na parkiecie to najwyżej sobie kupicie awans, spoko. 
avatar
AJ10
8.02.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Powalczyć można, ale po drodze jeszcze Ostrów, Lublin, Sopot i Wrocław, nie wspominając o wyjeździe do Starogardu. Ciężko, ale to przecież jest sport, trezeba walczyć do końca