Suzuki Puchar Polski. Stal nie dała się złapać. Będzie wielki hit w półfinale!

PAP / Wojtek Jargiło / Na zdjęciu: Martins Laksa i Chris Smith
PAP / Wojtek Jargiło / Na zdjęciu: Martins Laksa i Chris Smith

Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski wygrała z Pszczółką Startem Lublin 80:73 i w sobotę zagra w półfinale Suzuki Pucharu Polski. Double-double skompletował Chris Smith, ale bohaterów ostrowianie mieli wielu.

Zrywy nie wystarczyły Startowi na to, żeby dogonić Stal. Gospodarze kąsali, ale nie potrafili wykorzystać swoich szansa na zmianę losów pojedynku - z ostrowianami gospodarze przegrali już po raz trzeci w tym sezonie.

Start dobrze zaczął, ale rywale rozkręcali się z minuty na minutę. W kluczowych momentach to podopieczni Igora Milicicia zachowali więcej zimnej krwi i chłodnej głowy - dlatego pozostali w walce o trofeum.

Gdy wydawało się, że Stal w końcówce trzeciej kwarty nabiera rozpędu - odskoczyła na 11 punktów (60:49), gospodarze nagle zaliczyli zryw i zmniejszyli straty do trzech "oczek".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można oglądać w nieskończoność. Piękny gol Roberta Lewandowskiego na treningu

W kluczowych momentach podopieczni Davida Dedka popełniali proste błędy, co na finiszu kosztowało ich porażkę. W najważniejszych akcjach zupełnie nie funkcjonował atak i jego egzekucja. Stal z kolei w tych decydujących akcjach potrafiła zdobyć punkty, wymusić przewinienie i wykorzystać rzuty wolne.

Trener Milicić miał pretensje o dwie kwestie: ilość strat (14) i przespany początek - Start rozpoczął od prowadzenia 11:3. Przed przerwą ostrowian "wyciągnął" jednak Mark Ogden (13 punktów i 7 zbiórek do przerwy), a potem doszli kolejni, jak Chris Smith czy Trey Kell.

Start na finiszu musiał sobie radzić bez Kamila Łączyńskiego i Devina Searcy'ego (obaj przekroczyli limit przewinień). Zespół ciągnąć próbował Sherron Dorsey-Walker (14 punktów i 6 asyst), ale gospodarze zakończyli swój udział w Pucharze Polski już na pierwszej przeszkodzie.

Rywalem Stali w półfinale Suzuki Pucharu Polski będzie Enea Zastal BC Zielona Góra, który okazał się lepszy od Asseco Arka Gdynia 90:68. Spotkanie "o finał" odbędzie się w sobotę, początek o godzinie 15:00.

Pszczółka Start Lublin - Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski 73:80 (17:12, 17:26, 22:22, 17:20)

Start: Devin Searcy 16 (10 zb), Sherron Dorsey-Walker 14, Yannick Franke 13, Martins Laksa 12, Thomas Davis 8, Kamil Łączyński 6, Kacper Borowski 2, Roman Szymański 2, Mateusz Dziemba 0.

Stal: Chris Smith 18 (10 zb), Trey Kell 14, Mark Ogden 13, Taurean Green 9, James Florence 9, Jakub Garbacz 8, Josip Sobin 5, Jarosław Mokros 3, Szymon Ryżek 1.

Zobacz także:
Quiz. Sprawdź swoją wiedzę! Pamiętasz co działo się na ostatnim Pucharze Polski?
CSKA chce kupić gwiazdę Zastalu! Olbrzymia kwota wykupu!

Komentarze (1)
avatar
wiechoo
12.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
mecz jak mecz sędziowie tragedia a co do Garbacz gra tego zawodnika na poziomie niższej ligi.