FC Barcelona była zdecydowanym faworytem ćwierćfinałowego pojedynku z Unicają Malaga w hiszpańskim Pucharze Króla. Ekipa Adama Waczyńskigo bardzo wysoko zawiesiła jednak poprzeczkę rywalom.
Unicaja świetnie weszła w piątkowy pojedynek i już po pierwszej kwarcie wypracowała sobie solidną przewagę (29:15). Po 10 minutach zawodnicy FC Barcelony w końcu się przebudzili i zaczęli odrabiać straty. Na półmetku rywalizacji Unicaja prowadziła 44:39. W trzeciej kwarcie znów zdołał uciec Barcelonie nawet na 10 "oczek", ale znów tylko na chwilę. A w czwartej odsłonie to Barcelona wrzuciła wyższy bieg, odzyskała prowadzenie i zmusiła Unicaję do odrabiania strat.
Przy stanie 88:86, na sekundę przed syreną za dwa trafił Tim Abromaitis i doprowadził do dogrywki. A w niej Unicaja została zatrzymana na zaledwie pięciu punktach, dzięki czemu to FC Barcelona triumfowała 103:93 i awansowała do półfinału.
Aż 35 minut na parkiecie spędził Adam Waczyński. W tym czasie reprezentant Polski zdobył 10 punktów (2/4 za dwa, 2/5 za trzy), miał pięć asyst oraz trzy zbiórki. Barcelonę do wygranej poprowadził Cory Higgins - autor 22 punktów.
W półfinale Pucharu Króla FC Barcelona zmierzy się z TD Systems Baskonią. W drugim pojedynku Real Madryt zagra z Lenovo Teneryfą.
FC Barcelona - Unicaja Malaga 93:103 (15:29, 24:15, 21:21, 28:23, d. 15:5)
Czytaj także:
- NBA. Luka Doncić z nowym rekordem kariery! Wielka forma Jazz, pokonali nawet Bucks
- Suzuki I liga. Hit kolejki. Krzysiek Jakóbczyk i Filip Małgorzaciak poszaleją w Wałbrzychu?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Włodarczyk zaczepiła Kloppa. Co za umiejętności mistrzyni olimpijskiej