"Sokół" latał wysoko. Znakomity mecz reprezentanta Polski we Włoszech

PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Michał Sokołowski i Dario Brizuela
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Michał Sokołowski i Dario Brizuela

Michał Sokołowski błyszczał na parkiecie - szkoda, że do jego postawy nie dostosowali się koledzy z De'Longhi Treviso. Drużyna Polaka musiała przełknąć gorycz porażki z przedostatnią ekipą włoskiej ekstraklasy.

To był bez dwóch zdań jeden z najlepszych występów Michała Sokołowskiego odkąd pojawił się w drużynie De'Longhi Treviso.

Reprezentant Polski był niesamowicie aktywny, a w pierwszej połowie niemal bezbłędny - to w głównej mierze dzięki niemu ekipa z Treviso miała nawet 11 punktów przewagi.

Ostatecznie nasz skrzydłowy zakończył spotkanie z 20 punktami na koncie - wykorzystał 6 z 13 rzutów z gry. Dołożył do tego 9 zbiórek i 4 asysty. Wskaźnik jego efektywności gry wskazał liczbę 26.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Włodarczyk zaczepiła Kloppa. Co za umiejętności mistrzyni olimpijskiej

14 punktów na konto ekipy z Treviso dołożył David Logan. Były reprezentant naszego kraju trafił cztery "trójki", ale z gry wykorzystał zaledwie 5 z 15 prób. Miał też dwie asysty.

"Sokół" był najlepszym i najskuteczniejszym zawodnikiem swojego zespołu - do pełni szczęścia zabrakło wyjazdowego zwycięstwa nad Acqua S.Bernardo Cantu. Gospodarze w drugiej połowie szybko odrobili straty, wypracowali sobie nawet 9 "oczek" przewagi i finalnie mogli cieszyć się z triumfu 83:76.

De'Longhi Treviso z bilansem 8 zwycięstw i 11 porażek zajmuje aktualnie 9. pozycję w tabeli ligi włoskiej. Cantu jest... przedostatnie i traci do ekipy Sokołowskiego dwie wygrane.

Zobacz także:
Igor Milicić mu zaufał, a Denzel Andersson udanie zadebiutował
Generał i kat w jednym. Jay Threatt bohaterem meczu w Radomiu

Komentarze (0)