Poznanianki rozgrywały niezłe zawody, ale w strefie podkoszowej nie miały żadnej odpowiedzi na rywalki - tam nie do zatrzymania był duet Megan Gustafson - Cheridene Green.
Amerykanka zdobyła szalone 37 punktów i 8 zbiórek. Wykorzystała 18 z 23 rzutów z gry. Brytyjka - z ławki - dodała 15 "oczek", 7 zbiórek i 5 asyst.
Skazywane na porażkę poznanianki długo walczyły dzielnie. Jeszcze w końcówce pierwszej połowy prowadziły 42:41. Przyjezdne miały jednak olbrzymie problemy w defensywie, co finalnie kosztowało je porażkę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ana Ivanović w nowej dla siebie roli. Internauci zachwyceni
Gorzowianki jednak długo nie mogły odjechać. Jeszcze w czwartej kwarcie różnica wynosiła tylko 6 punktów (71:65), potem jednak seria 9:0 finalnie rozstrzygnęła pierwsze starcie.
Drugie spotkanie w tej parze odbędzie się w sobotę 13 marca również w Gorzowie Wielkopolskim. Początek o godzinie 18:00. Rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw.
PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski - Enea AZS Poznań 95:77 (26:18, 21:24, 22:17, 26:18)
PSI Enea: Megan Gustafson 37, Borislava Hristova 21, Shatori Walker-Kimbrough 16, Cheridene Green 15, Dominika Owczarzak 3, Agnieszka Kaczmarczyk 3 (14 zb), Katarzyna Dźwigalska 0, Karolina Matkowska 0.
Enea AZS: Jovana Popović 20, Daria Marciniak 17 (10 zb), Nina Bogicević 10, Liliana Banaszak 10, Tiffany Brown 10, Aleksandra Parzeńska 6, Marta Nowicka 2, Julia Adamowicz 0.
stan rywalizacji: 1:0 dla PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski
Zobacz także:
Czwarte kwarty zabrały im play-offy. Nie będzie szczęśliwego zakończenia tej historii
Zastal BC odleciał! Mistrzowski koncert i demonstracja siły
Czy PSI Enea zakończy serię w trzech meczach? 
