Były reprezentant Polski oskarżony o włamanie! Zostało złożone doniesienie do prokuratury

Adam Waczyński odsłania kulisy powrotu do kadry. Rozmawiał z zespołem, co z trenerem i prezesem? [WYWIAD]

"Dziś rano (środa, 17.03.2021 roku, godz. 7.50) doszło do siłowego i bezprawnego wtargnięcia (...) do hali sportowej "Kosynierka" przy ul. Mieszczańskiej i mieszczących się tam biur Fundacji Wspierania Polskiego Sportu Waleczne Serce (...) Splądrowane zostały biura Fundacji, a we włamaniu uczestniczył również Radny Miasta Wrocławia – Maciej Zieliński. Dopiero po blisko dwóch godzinach, po interwencji Policji, opuścili pomieszczenia" - takie słowa można przeczytać na profilu koszykarskiego WKS Śląsk Wrocław (całe oświadczenie znajdziesz na końcu artykułu).

Prezes Fundacji Wspierania Polskiego Sportu Waleczne Serce - Ewa Narkiewicz - zapowiedziała, że zgłosi doniesienie do prokuratury o włamaniu przeciwko wszystkim osobom uczestniczącym w tym zdarzeniu. Również wobec Macieja Zielińskiego, byłego reprezentanta Polski w koszykówce, a obecnie radnego Wrocławia oraz... prezesa koszykarskiego Śląska Wrocław. Został nim dzień przed "włamaniem".

Jak więc to możliwe, że prezes jest oskarżony o włamanie do siedziby klubu, którym... zarządza? To efekt "wojny na górze" we Wrocławiu. Otóż zespół ma obecnie dwóch prezesów (Zielińskiego oraz Michała Lizaka) i dwa zarządy. Stało się tak, dlatego, że od kilku lat trwa spór sądowy o prawa właścicielskie do koszykarskiego Śląska Wrocław.

Jak przypomniał "Przegląd Sportowy", spór trwa od 2019 roku i mimo wyroku, który zapadł pod koniec 2020 roku sytuacja nadal nie jest wyjaśniona, bowiem stanowisko sądu nie jest jeszcze prawomocne. Na mocy darowizny Fundacja Kosynierka przekazała (w 2019) spółkę akcyjną Śląsk Wrocław Fundacji Wspierania Polskiego Sportu Waleczne Serce. Problem jednak w tym, że jeden z fundatorów Kosynierki - Jacek Koch - uznał, że nie wyraził zgodę na darowiznę i oddał sprawę do sądu. Impas trwa do dzisiaj.

Zieliński zapowiadał spotkanie z Lizakiem i próbę porozumienia, aby zespół mógł w miarę normalnie dokończyć obecne rozgrywki ligowe, ale jak na razie szczegółów brak.

Czytaj także: Dwa kluby chciały Nowakowskiego. Tłumaczy, dlaczego odrzucił oferty [WYWIAD] >>

Czytaj także: Profesor Jan Blecharz ma konkretny plan na przyszłość. "To moje małe marzenie" >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wystrzelił jak z armaty. Jeszcze o nim usłyszymy