O tym, że Miami Heat i Victor Oladipo "mają się ku sobie", sporo mówiło się już od bardzo długiego czasu. Klub z Florydy zakusy na pozyskanie rzucającego obrońcy miał już w 2019 roku. Wtedy jednak nic z tego nie wyszło. Mniej więcej rok później temat ponownie stał się aktualny, ale Indiana Pacers, czyli ówczesna drużyna zawodnika, wzięła udział w trójstronnej transakcji z Brooklyn Nets i Houston Rockets. W jej wyniku do Nowego Jorku trafił James Harden, do Indianapolis Caris LeVert, a Oladipo do Houston.
"Rakiety" wiązały swoje dalekobieżne plany z 28-letnim zawodnikiem, oferując mu przedłużenie wygasającego po sezonie kontraktu, jednak były gracz Pacers odrzucił je sygnalizując, że po sezonie zamierza odejść i to najlepiej do Miami Heat. Ostatecznie jego marzenie spełniło się dużo wcześniej i Oladipo w końcu będzie miał możliwość przywdziania trykotu z logo "Żaru".
W obecnych rozgrywkach Victor wystąpił łącznie w 29 spotkaniach - dziewięciu dla Pacers oraz dwudziestu po przejściu do Teksasu. Średnio na swoje konto zapisywał prawie 21 punktów, do których dokładał po 5 zbiórek i 4,7 asysty. We wszystkich meczach trwającego sezonu był starterem i można spodziewać się tego, że tak samo będzie też w Miami, gdzie stworzy groźny duet na obwodzie z Jimmym Butlerem.
ZOBACZ WIDEO: NBA. Gortat mógł grać w Los Angeles Lakers i Golden State Warriors. "To był błąd popełniony przeze mnie"
Aby wygrać wyścig po Oladipo, Heat musieli poświęcić Kelly'ego Olynyka oraz Avery'ego Bradleya, więc bez cienia wątpliwości można stwierdzić, że jest to dla nich wygrany deal. Wiele mówiło się bowiem o tym, że aby pozyskać Victora lub też Kyle'a Lowry'ego (finalnie nie odszedł z Raptors), ekipa z Miami będzie musiała poświęcić Tylera Herro lub też Duncana Robinsona. Ostatecznie obaj zostają jednak w zespole i ponownie powalczą z Heat o 1. miejsce w konferencji (obecnie 5. lokata).
Oczywiście konkurencja na Wschodzie jest spora, bo zakusy na ostateczną rozgrywkę o mistrzostwo NBA mają chociażby Brooklyn Nets, Philadelphia 76ers, Milwaukee Bucks czy też Boston Celtics, jednak drużyna Erika Spoelstry - pozyskując 28-latka - zgłasza akces, że nie składa broni i chce powalczyć o powtórkę sprzed roku. Z kolei dla samego Oladipo będzie to powrót na Florydę, bowiem karierę w NBA zaczynał on w Orlando Magic, gdzie występował w latach 2013-16.
Sources: Houston traded Victor Oladipo to Miami for Avery Bradley, Kelly Olynyk and a draft swap.
— Shams Charania (@ShamsCharania) March 25, 2021
Czytaj także:
NBA. Nuggets wzmacniają się pod koszem. Aaron Gordon ląduje w Denver, JaVale McGee wraca >>
NBA. Stało się! Nikola Vucević i Evan Fournier odchodzą z Orlando Magic >>