Jakub Karolak miał rzut za trzy, którym mógł doprowadzić do wyrównania w samej końcówce, ale nie trafił. Sędziowie najpierw wskazali, że w posiadaniu piłki cały czas będzie Legia, ale po wideoweryfikacji zmienili decyzję, bo wybijał ją zawodnik warszawian.
Podopieczni Wojciecha Kamińskiego
zmuszeni byli faulować, a Mark Ogden trafił dwa wolne, którymi ustalił wynik spotkania na 85:80.
Legia może bardzo żałować, bo istotne wolne przestrzelili Lester Medford oraz Jamel Morris. Medford stanął na linii przy wyniku 74:76 i trafił raz, a Morris miał dwa wolne na 40 sekund przed końcem przy stanie 79:81, ale także wykorzystał tylko jeden rzut.
Warszawianie faulowali później Chrisa Smitha, który nie pomylił się z linii (83:80). Cały mecz w jego wykonaniu był świetny. Smith przymierzył też z dystansu, dając Arged BMSlam Stali prowadzenie 79:75 w ważnym momencie czwartej kwarty, a w sumie wywalczył 22 punkty i miał siedem zbiórek.
Podkoszowy Mark Ogden dostarczył drużynie z Ostrowa 13 "oczek" i zebrał 12 piłek, a James Florence zdobył 17 punktów, chociaż umieścił w koszu tylko 2 na 9 oddanych prób z dystansu. "Stalówka" popełnila tylko osiem strat, a Legia siedem.
Dla warszawian 18 punktów wywalczył Lester Medford. Grzegorz Kulka już w pierwszej części pierwszej kwarty zachwycił, bo rzucił szybkie osiem punktów. Problemy miał Walerij Lichodiej, który szybko popełnił trzy przewinienia i w środę spędził na parkiecie w sumie tylko 14 minut.
Legia, pomimo porażki, udowodniła, że stać ją na równą walkę z ostrowskim zespołem. Arged BMSlam Stali w pierwszej połowie brakowało skuteczności (tylko 2 na 16 za trzy), ale po zmianie stron żółto-niebiescy trafili siedem takich rzutów.
Drugi mecz tej pary półfinałowej odbędzie się już w czwartek o godz. 17:35. Wszystkie spotkania rozgrywane są w "bańce" w Arenie Ostrów.
Wynik:
Legia Warszawa - Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski 80:85 (24:20, 24:28, 15:21, 17:16)
Legia: Lester Medford 18, Grzegorz Kulka 13, Dariusz Wyka 12, Jakub Karolak 6, Jamel Morris 6, Earl Watson 6, Nickolas Neal 5, Benjamin Didier-Urbaniak 5, Grzegorz Kamiński 5, Walierij Lichodiej 4.
Arged BMSlam Stal: Chris Smith 22, James Florence 17, Mark Ogden 13, Josip Sobin 10, Denzel Andersson 7, Trey Kell 7, Jakub Garbacz 6, Jarosław Mokros 3, Maciej Kucharek 0.
Stan serii: 1-0 dla Arged BMSlam Stali
Czytaj także: Wielka szansa Śląska, mieli Zastal na widelcu. Koszmarne rzuty wolne!
Ziścił się najczarniejszy scenariusz. Jeden z liderów Denver Nuggets kończy sezon
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o 12-latku. Zwróć uwagę na jego technikę