NBA. Ziścił się najczarniejszy scenariusz. Jeden z liderów Denver Nuggets kończy sezon

Getty Images /  Brian Rothmuller/Icon Sportswire  / Na zdjęciu: Jamal Murray
Getty Images / Brian Rothmuller/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Jamal Murray

Koniec sezonu Jamala Murraya! Rozgrywający zerwał więzadło krzyżowe w przegranym spotkaniu Denver Nuggets z Golden State Warriors. Koszykarza czeka długa przerwa.

W tym artykule dowiesz się o:

Od chwili, gdy Denver Nuggets pozyskali z Orlando Magic Aarona Gordona, wielu widziało w nich jednego z kandydatów nawet do finału NBA. Ostatnie wydarzenia powodują jednak, że plany te najprawdopodobniej będzie trzeba odłożyć w czasie, bowiem kontuzji kończącej sezon doznał jeden z liderów zespołu, Jamal Murray.

Kibice oraz wszyscy pracownicy klubu z olbrzymią bojaźnią czekali na wynik badania rezonansem magnetycznym i ten przyniósł najgorsze możliwe wiadomości, których niestety można było się spodziewać. 24-letni rozgrywający zerwał bowiem więzadło krzyżowe w lewym kolanie i czeka go długa przerwa. Nuggets na ten moment nie precyzują daty jego powrotu, ale zapewne będzie to też spora część następnego sezonu.

To wielki cios dla drużyny, która w ostatnich latach czyniła stałe postępy i z liderami w osobach Nikoli Jokicia oraz właśnie Jamala Murraya na stałe zameldowała się w czołówce mocnej konferencji zachodniej. Sam playmaker czynił zresztą regularne postępy i z roku na rok poprawiał się w kolejnych elementach gry. W obecnym sezonie notował najlepsze cyferki w karierze, jeśli chodzi o punkty (21,2), procent rzutów za trzy (41) i przechwyty (1,3).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o 12-latku. Zwróć uwagę na jego technikę

Nuggets muszą poszukać nowych rozwiązań na pozycji numer jeden. W trakcie ostatnich nieobecności Murraya (opuścił 4 mecze z powodu bólu w prawym kolanie), zastępowali go Monte Morris i Facundo Campazzo. Ten pierwszy - co ciekawe - poinformował później trenera Mike'a Malone'a, że chciałby wrócić do roli rezerwowego, bowiem uważa, iż jest wtedy bardziej produktywny.

49-letni szkoleniowiec przystał na jego prośbę w spotkaniu z Boston Celtics, wypuszczając w pierwszej piątce filigranowego Argentyńczyka. Na dłuższą metę może jednak nie mieć wyjścia i być może ponownie przywróci Morrisa do wyjściowego składu. Pojawiły się też pierwsze głosy mówiące o tym, że zespół z Denver jest zainteresowany sprowadzeniem do siebie Austina Riversa.

W takich okolicznościach Murray doznał kontuzji:

Czytaj także:
NBA. Rekord kariery i tytuł gracza tygodnia. Koszykarz Celtics nagrodzony >>
NBA. Wielka chwila. Stephen Curry wyprzedził legendę! >>

Komentarze (0)