W nocy z piątku na sobotę (o godzinie 4:30 czasu polskiego) Los Angeles Lakers zmierzą się z Sacramento Kings. To właśnie w tym meczu do rywalizacji na parkietach NBA może wrócić jeden z najlepszych zawodników ligi, LeBron James.
James pauzuje od 20 marca, kiedy to nabawił się dość poważnego urazu kostki. Dla niego jest to najdłuższa przerwa od gry w trakcie sezonu. Lakers, przed meczem z Kings, wykluczyli udział LeBrona, ale później zmienili jego status. Koszykarz wyjdzie na rozgrzewkę przed tym spotkaniem i podczas niej zdecyduje, czy będzie w stanie zagrać.
Jak podaje portal ESPN, jeśli w nocy z piątku na sobotę nie dojdzie do powrotu Jamesa, wydarzy się on w niedzielę, kiedy Lakers zmierzą się z Toronto Raptors.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska fitnesska na Dominikanie. Wygląda jak milion dolarów
Warto podkreślić, że kiedy James doznał kontuzji, jego zespół znajdował się na drugim miejscu w Konferencji Zachodniej. Aktualnie Lakers z bilansem 36-26 zajmują piątą lokatę.
Do tej pory Jeziorowcy rozegrali 21 meczów bez Jamesa w sezonie 2020/21 - wygrali osiem z nich, przegrali 13. LBJ zatrzymał swoje statystki na poziomie 25,4 punktu, 7,9 zbiórki oraz 7,9 asysty.
Czytaj także:
- Remis w finale PLK. Milicić mówi, co zmienił. Tabak jest wkurzony. "Rozdaliśmy prezenty!"
- Wojciech Kamiński o finale PLK: Stal rozdaje karty. Mogło być już 2:0