NBA. Ostatni tydzień należał do Westbrooka. Gracz Wizards ponownie na świeczniku

Getty Images / Casey Sykes / Na zdjęciu: Russell Westbrook
Getty Images / Casey Sykes / Na zdjęciu: Russell Westbrook

Russell Westbrook oraz Bojan Bogdanović zostali nagrodzeni tytułem graczy tygodnia w obu konferencjach w NBA. To dla nich pierwsze tego typu wyróżnienie od sezonu 2018/19.

W ostatnich tygodniach Russell Westbrook przypuścił prawdziwy atak na rekord należący do niedawna do Oscara Robertsona, a dotyczący ilości meczów z triple-double na koncie. I w końcu stało się. Osiągnięcie legendy zostało pobite przez koszykarza Washington Wizards. Od teraz może więc je już tylko śrubować.

Rozgrywający dokonał tego w przegranym meczu z Atlantą Hawks (124:125), ale jeszcze przed tym został wyróżniony nagrodą dla najlepszego zawodnika w konferencji wschodniej za poprzedni tydzień, w którym notował niebywałe wręcz statystyki - średnio 22,3 punktu, 18,3 asysty i 17,3 zbiórki. W tym czasie "Czarodzieje" odnieśli trzy zwycięstwa (Pacers, Raptors i ponownie Pacers), przegrywając raz (zaledwie punktem z Bucks).

Na początku sezonu Westbrook długo nie prezentował się tak, jak przyzwyczaił do tego kibiców, gdy bronił jeszcze barw Oklahomy City Thunder. Przełom w jego grze nastąpił w połowie lutego. Od tego momentu zanotował 31 triple-double w 45 spotkaniach, bijąc rekord Robertsona. Prowadzeni przez niego Wizards są na ostatniej prostej przed turniejem play-in, w którym będą mieli szanse na awans do play-offów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: amatorzy mieli skakać do wody. Brutalne zderzenie z rzeczywistością!

Z kolei na Zachodzie najlepszym uznano Bojana Bogdanovicia z Utah Jazz. To dla Chorwata drugi w karierze tytuł dla gracza tygodnia, a zdobył go w głównej mierze dzięki rekordowemu występowi, który zanotował przeciwko Denver Nuggets. Ekipie z Kolorado zaaplikował bowiem 48 punktów, trafiając osiem razy z dystansu na jedenaście prób.

Swój dotychczasowy rekord pobił o cztery "oczka", a Jazzmani byli niepokonani w minionym tygodniu, dzięki czemu utrzymują się na pierwszym miejscu nie tylko na Zachodzie, ale i w całej NBA. Obecnie mają bilans 50-19, a do zakończenia sezonu zostały im już tylko trzy pojedynki do rozegrania.

Czytaj także:
Już oficjalnie! Russell Westbrook ma najwięcej triple-double w historii NBA >>

Źródło artykułu: