Weatherspoon swoją karierę rozpoczął w 2000 roku. Po dwóch latach spędzonych w zespole Odessa College, z Teksasu, przeniósł się Oklahomy State. Tam mierzący 186 cm wzrostu zawodnik nie był, jak to miało miejsce wcześniej, wyróżniającą się postacią swojej drużyny. Po zakończeniu akademickiej kariery wziął on udział w drafcie do ligi NBDL. Amerykanin został wybrany w trzeciej rundzie, z numerem 28. W maju 2004 podpisał nawet kontrakt z tą ekipą, ale bardzo szybko odszedł. Następnie spróbował on swoich sił w NBA Pre Draft Camp, który odbył się w Chicago.
29-letni zawodnik trafił w 2005 roku do Turowa Zgorzelec, ale zdołał rozegrać siedem meczów, po czym podziękowano mu za współpracę. Jeszcze krótszy epizod zaliczył on w Polonii Warszawa. Weatherspoon był testowany przez ten klub, ale wystąpił w zaledwie jednym spotkaniu. Amerykanin powrócił do zawodowej gry dopiero w lutym 2007, kiedy to zasilił szeregi słowackiego BK Levice. Dokładnie rok później trafił na try-out do drużyny Slovintegra Levice, ale po miesiącu zrezygnowano z jego usług.
Szansą dla 29-letniego obrońcy miało być przejście do Znicza Basket Pruszków. Zawodnik co prawda sygnował umowę, ale na pierwszoligowych parkietach miał się pojawić dopiero w momencie otrzymania polskiego obywatelstwa. W grudniu ubiegłego roku został on pierwszym trenerem tego zespołu, bowiem nadal nie otrzymał paszportu.
Jak informowaliśmy niedawno Weatherspoon został już Polakiem. Sprawiło to, że zainteresowali się nim włodarze wielu klubów, którzy złożyli mi oferty. Pochodzący z Dover gracz bardzo szybko wybrał jednak klub na nadchodzące rozgrywki. Janavor zdecydował się podpisać kontrakt z KS Sudety Jelenia Góra.