5 wygranych w 20 meczach i brak awansu do fazy play-off Energa Basket Ligi Kobiet - to najgorszy sezon Ślęzy Wrocław odkąd pojawiła się w elicie. Teraz wszyscy w klubie wierzą w to, że uda się odbić.
W stolicy Dolnego Śląska zapadły pierwsze decyzje kadrowe względem nowego sezonu. Niespodzianki nie będzie na ławce trenerskiej, gdzie nadal dowodzić będzie Arkadiusz Rusin.
- To wybitny fachowiec, co podkreślam od bardzo dawna. Jest to też człowiek zaangażowany w Ślęzę i myślę, że w jego żyłach płynie już żółto-czerwona krew - przyznała prezes klubu Katarzyna Ziobro.
ZOBACZ WIDEO: Taktyka w zawodach lekkoatletycznych? Iga Baumgart-Witan zdradza kulisy zawodów
Rusin do Ślęzy trafił w 2015 roku - wtedy pracował w klubie na stanowisku asystenta Algirdasa Paulauskasa. Od sezonu 2016/2017 był już "tym pierwszym". - Decyzja o pozostaniu we Wrocławiu była dla mnie prosta. Przede wszystkim czynnikiem był nieudany zeszły sezon, w którym nie byliśmy w play-offach - stwierdził dla "Radia Wrocław".
Śląza pochwaliła się też pierwszym kontraktem na nowy sezon. W drużynie zostaje Anna Jakubiuk. - Jestem zadowolona ze współpracy z trenerem Rusinem. Podoba mi się jego koncepcja koszykówki i dobrze gra mi się w tym systemie, dlatego też nie musiał mnie długo namawiać do pozostania - przyznała. 27-latka poprzedni sezon zakończyła ze średnimi na poziomie 9,7 punktu i 4,1 zbiórki.
We Wrocławiu przyznają otwarcie, że zespół będzie silniejszy w porównaniu z poprzednim sezonem. Zespół ma być "fajny do oglądania", a w składzie mają pojawić się "niespodzianki".
Zobacz także:
Dominik Olejniczak znika z listy. Kolejny Polak wyjeżdża z PLK
Ekspert ostro o grze reprezentacji i Taylorze. "To jest dywersja!"