Szokujący mecz w Suzuki I lidze! To nie powinno się wydarzyć

WP SportoweFakty / Karolina Bąkowicz  / Na zdjęciu: koszykarze TBS Śląsk II Wrocław
WP SportoweFakty / Karolina Bąkowicz / Na zdjęciu: koszykarze TBS Śląsk II Wrocław

Dostali "dziką kartę" do Suzuki I ligi, ale ich początek na zapleczu EBL to koszmar. Mecz kończący 1. kolejkę zmagań na tym szczeblu był antyreklamą koszykówki w "najlepszej" postaci. TBS Śląsk II Wrocław pokonał PGE Turów Zgorzelec aż... 142:54!

Decyzja o "dzikiej karcie" dla PGE Turowa Zgorzelec była późna (na nieco ponad miesiąc przed startem Suzuki I ligi) i wywołała wiele kontrowersji. Utytułowany klub próbujący się odbudować po upadku z 2018 roku tylko dobrą postawą zespołu na parkiecie mógłby uciszyć krytyków.

Nawet biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności zebrany na pierwszy mecz skład szokuje i dlatego przebieg pojedynku we Wrocławiu nie mógł być inny. Drużyna ze Zgorzelca ma być wzmacniana i powinno to nastąpić, jak najszybciej, bo kolejne takie mecze nie będą już nawet minimalnym zaskoczeniem.

TBS Śląsk II Wrocław zrobił swoje zwyciężając 142:54. Gospodarze w dwóch pierwszych kwartach byli regularni zdobywając po 41 punktów i po 20 minutach prowadzili 82:30. Po przerwie dołożyli 60 "oczek", ale warto odnotować, że w trzeciej kwarcie stracili tylko cztery. PGE Turów w drugiej i czwartej odsłonie zdobył po 20 punktów, ale i tak był w nich wyraźnie słabszy od przeciwnika.

ZOBACZ WIDEO: To jedna z najpiękniejszych WAGs świata. Tym wideo podbija internet

Gospodarze trafili 58/103 prób z gry w tym 19/44 z dystansu. Mieli też ogromną przewagę w zbiórkach (69:24) i asystach (39:11). Popełnili 15 strat przy 30 PGE Turowa.

Ośmiu koszykarzy TBS Śląska zdobyło więcej niż 10 punktów. Najwięcej uzyskał Aleksander Leńczuk (27, 9/18 za trzy). Double-double skompletowali Szymon Tomczak (16 punktów i 14 zbiórek w zaledwie 15 minut spędzonych na parkiecie) oraz Maksymilian Zagórski (18 "oczek" i 12 zbiórek). Dziewięć asyst przy 13 punktach rozdał natomiast Kacper Gordon.

Dla PGE Turowa 20 punktów i osiem zbiórek uzyskał Cezary Fudziak. Trafił 7/22 prób z gry i to właśnie 26-latek otworzył wynik spotkania. Później jednak jego zespół stracił 21 "oczek" z rzędu i było jasne, że mecz zakończy się druzgocącą porażką. Co ciekawe skrzydłowy grał w PGE Turowie w II lidze w sezonie 2018/2019. Zdobywał wtedy średnio po 18,5 punktu i 8,1 zbiórki. Drużyna ze Zgorzelca na niższym szczeblu przegrała wtedy wszystkie 24 mecze, a rekordowo 59:127.

TBS Śląsk II Wrocław - PGE Turów Zgorzelec 142:54 (41:10, 41:20, 26:4, 34:20)

TBS Śląsk II: Leńczuk 27, Strzępek 21, Zagórski 18, Tomczak 16, Góreńczyk 15, Sitnik 15, Gordon 13, Walski 11, Bereszyński 6, Bożenko 0.

PGE Turów: Fudziak 20, Stępień 11, Maciejak 9, Morawski 6, Wojtuś 6, Sulewski 2, Rydarowicz 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 32 26 6 2808 2555 58
2 Górnik Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych 32 23 9 2648 2439 55
3 Sensation Kotwica Kołobrzeg 32 23 9 2690 2365 55
4 Weegree AZS Politechnika Opolska 32 20 12 2618 2462 52
5 GKS Tychy 32 19 13 2695 2607 51
6 WKK Wrocław 32 17 15 2603 2573 49
7 SKS Starogard Gdański 32 17 15 2557 2561 49
8 AZS AGH Kraków 32 17 15 2559 2529 49
9 Dziki Warszawa 32 17 15 2365 2251 49
10 Start II Lublin 32 16 16 2562 2647 48
11 Miasto Szkła Krosno 32 14 18 2518 2525 46
12 MKKS Żak Koszalin 32 14 18 2428 2507 46
13 WKS Śląsk II Wrocław 32 14 18 2686 2617 46
14 Decka Pelplin 32 10 22 2318 2481 42
15 PGE Turów Zgorzelec 32 9 23 2421 2860 41
16 KS Księżak Łowicz 32 8 24 2647 2860 40
17 Znicz Basket Pruszków 32 8 24 2383 2667 40

Zobacz także: Mocny start beniaminka Suzuki I ligi
Potężne double-double podkoszowego WKK

Komentarze (4)
avatar
Legionowiak
28.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo dla Dzikiej Polonii Warszawa za porażkę! "Polonijne dziki" zryły się ze strachu! W koszykarskiej Warszawie tylko CWKS Legia Warszawa! 
avatar
WOP
28.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widocznie Piesiewicz coś im załatwił.... 
avatar
HalaLudowa
27.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Turowom życzę jak najlepiej. Ale bez przesady.