"Stalówka" w pierwszych 20 minutach zaskoczyła wszystkich. Mistrzowie Polski do przerwy prowadzili w Turcji z faworyzowanym Pinarem Karsiyaka 51:37 i byli na fali. Gospodarze zdołali jednak odwrócić losy spotkania.
Powtórzył się scenariusz z Hiszpanii z pierwszego występu ostrowian w Lidze Mistrzów, kiedy Arged BM Stal prowadziła z drużyną BAXI Manresa, ale po zmian roztrwoniła całą zaliczkę. Tym razem druga połowa zakończyła się wynikiem 43:26 dla Pinaru, a cały mecz 80:77.
Jeszcze na dwie minuty przed końcem był remis (72:72), ale najpierw Bonzie Colson trafił niesamowity rzut za trzy, a następie skuteczną akcję z faulem zawodnika żółto-niebieskich przeprowadził Can Korkmaz. Gracze tureckiego zespołu zanotowali zryw 6-0. Stal mimo wszystko nie złożyła broni i podobnie, jak w całym środowym meczu, pokazała duży charakter także w końcówce.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał najpiękniejszej golfistki na świecie!
Kobi Simmons przymierzył z dystansu, a chwilę później dwa wolne wykorzystał też James Palmer Jr i zrobiło się 78:77. Pinar drżał o końcowy wynik do ostatnich sekund. Simmons mógł jeszcze doprowadzić do wyrównania w ostatnim posiadaniu Stali przy wyniku 77:80, ale popełnił faul w ataku.
Wicemistrzowie koszykarskiej Ligi Mistrzów z poprzedniego sezonu ostatecznie obronili własny parkiet i zanotowali drugie zwycięstwo w aktualnych rozgrywkach. Udało się im to pomimo zaledwie sześciu celnych rzutów za trzy w całym spotkaniu (6/24). Wspomniany Colson, lider Pinaru, w 35 minut miał 18 punktów, siedem zbiórek oraz pięć asyst. Podkoszowy z przeszłością w NBA, Semih Erden dodał 17 "oczek".
Arged BM Stali na nic zdało się 21 punktów Palmera i 20 Simmonsa. Ten pierwszy spędził na parkiecie prawie cały mecz, bo 38 minut. Silny skrzydłowy, Michael Young otarł się o double-double. Amerykanin zapisał przy swoim nazwisku dziewięć "oczek" i zebrał 12 piłek.
Co zmieniło się w drugiej połowie środowego spotkania? Stal przede wszystkim przestała trafiać z dystansu. Goście do przerwy wykorzystali 8 na 12 oddanych rzutów za trzy, a zakończyli mecz, osiągając w tym elemencie skuteczność na poziomie niespełna 40-proc. (11/28).
"Stalówka" czeka teraz powrót na rodzime parkiety, drużyna Igora Milicicia już 17 października w Energa Basket Lidze zmierzy się u siebie z Treflem Sopot.
Wynik:
Pinar Karsiyaka Izmir - Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 80:77 (14:24, 23:27, 17:7, 26:19)
Pinar Karsiyaka: Bonzie Colson 18, Semith Erden 17, Michael Roll 14, Can Korkmaz 10, James Blackmon 8, Amath M'Baye 5, Tony Taylor 4, Akil Mitchell 4, Burak Yildzli 0, Yunus Sonsirma 0.
Arged BM Stal: James Palmer Jr. 21, Kobi Simmons 20, Trey Drechsel 12, Michael Young 9, Denzel Andersson 6, Damian Kulig 5, James Florence 4, Igor Wadowski 0.
# | Drużyna | M | Pkt. | W | P | + | - |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | BAXI Manresa | 6 | 11 | 5 | 1 | 487 | 445 |
2. | Hapoel Bank Yahav Jerozolima | 6 | 9 | 3 | 3 | 475 | 461 |
3. | Pinar Karsiyaka Izmir | 6 | 9 | 3 | 3 | 453 | 475 |
4. | Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski | 6 | 7 | 1 | 5 | 449 | 483 |
Czytaj także:
Spekulacje potwierdzone. Śląsk Wrocław przedstawił nowego trenera
LeBron James królem Instagrama. Zobacz jak miażdży konkurencje