To był podniosły moment w Milwaukee. Kibice Bucks znów świętowali. Tak, jak 21 lipca, kiedy ich drużyna pokonała Phoenix Suns w szóstym meczu Finałów NBA, ustaliła wynik serii 4-2 i zdobyła dla klubu z Wisconsin drugie w historii, a pierwsze od 50 lat mistrzostwo.
Sezon zasadniczy 2021/2022 rozpoczął się od specjalnej ceremonii w hali Fiserv Forum. Pierwszymi, którzy odebrali mistrzowskie pierścienie, byli właściciele Bucks. Następnie przyszedł czas na wyjątkowy moment dla trenerów i zawodników.
Jako ostatni uhonorowany został MVP Finałów 2021, Giannis Antetokounmpo. Grek nie krył wzruszenia. Jego drużynowy kolega, Khris Middleton wygłosił przemowę i podziękował kibicom w Milwaukee podczas odsłonięcia mistrzowskiego baneru.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: spariodowała grę w tenisa. Padniesz ze śmiechu!
Mistrzowskie pierścienie z diamentami prezentują się niesamowicie. Wygrawerowane zostały na nich napisy "Milwaukee in 6", nawiązujący do zwycięstwa drużyny w sześciu meczach, a także "Fear the Deer", co jest mottem klubu i w polskim tłumaczeniu można przetłumaczyć na "Strzeż się Jelenia". Górna część pierścienia jest odpinana i można zawiesić ją na łańcuszku.
Aktualni obrońcy tytułu w pierwszym meczu nowego sezonu zmierzyli się z Brooklyn Nets, których pokonali niedawno w fazie play-off na etapie półfinału Konferencji Wschodniej 4-3. Koszykarze zespołu z Milwaukee triumfowali także we wtorek (127:104), a Antetokounmpo zdobył 32 punkty, 14 zbiórek oraz siedem asyst.
2021 Championship Ring.
— Milwaukee Bucks (@Bucks) October 19, 2021
@JewelersMutual pic.twitter.com/O30OcMaHXq
Czytaj także:
Są liderem, jeszcze się wzmocnili. Wielki powrót na Podkarpacie
QUIZ: ile wiesz o nowym sezonie NBA?