O to chodziło! Trefl wreszcie zabłysnął w Europie

To będzie zupełnie nowa reprezentacja! Na liście brakuje mocnych nazwisk

Sopocianom ostatnio nie wiodło się dobrze. Doznali pięciu porażek z rzędu - trzech w Energa Basket Lidze, dwie w Pucharze Europy FIBA. To już przeszłość. Trefl przełamał się w środę w Bułgarii.

Gracze trenera Marcina Stefańskiego pokonali Rilski Sportist zdecydowanie, bo aż 84:64. Już do przerwy było 47:25. Świetnie dysponowany polski zespół w pełni zdominował wydarzenia na parkiecie.

Karol Gruszecki rzucił 24 punkty, trafiając 8 na 12 oddanych rzutów z pola, w tym 5 na 8 za trzy. Środkowy Josh Sharma dodał do dorobku drużyny z Trójmiasta 16 "oczek" i miał sześć zbiórek, a Brandon Young wywalczył 15 punktów.

ZOBACZ WIDEO: Mistrzyni olimpijska rozgrzała internautów! Była na rajskich wakacjach

Trefl po raz drugi w Pucharze Europy FIBA pokonał Pilski Sportist i w tym momencie legitymuje się bilansem 2-3, który zapewnia w tym momencie trzecie miejsce w tabeli grupy B. Sopocianie wciąż mogą awansować do następnego etapu, ale będą musieli w ostatniej serii gier pokonać izraelski Hapoel Eilat.

Gospodarze w środowym meczu trafili tylko trzy rzuty z dystansu i popełnili 14 strat. Polski zespół zaaplikował rywalom 12 celnych rzutów za trzy. Gruszecki zapisał przy swoim nazwisku ponadto cztery przechwyty i miał wskaźnik plus/minus na poziomie +27.

Rilski Sportist - Trefl Sopot 64:84 (11:24, 14:23, 17:18, 22:19)

Rilski: Trey Porter 23, Brandon Brown 13, Zlatin Georgiev 7, Aleks Simeonov 7, Deyan Karamfilov 6, Allyn Hess 4, Pavlin Ivanon 2, James Padgett 2.

Trefl: Karol Gruszecki 24, Joshua Sharma 16, Brandon Young 15, Carl Lindbom 7, Hubert Łałak 5, Darious Moten 5, Michał Kolenda 4, Leończyk 1.

Czytaj także:
Potężny problem Anwilu! Są nowe informacje ws. Kyndalla Dykesa
Były koszykarz NBA idzie do boksu. To dwukrotny mistrz olimpijski