Od zera do bohatera, tak można w skrócie podsumować występ Argentyny na FIBA Americas. Drużyna, w której prym wiedzie Luis Scola w kiepskim stylu przegrała dwa pierwsze mecze i praktycznie została spisana na straty. Albicelestes wyciągnęli wnioski i zaczęli wygrywać.
Argentyńczycy przypieczętowali awans w stylu najlepszym z możliwych. Po zaciętej końcówce pokonali gospodarzy imprezy Portoryko, które do tego meczu nie przegrało ani razu. Tradycyjnie już świetnie spisywał się Scola (25pkt, 12 zb). Sekundowali mu Pablo Prigioni i Leo Gutierrez.
Po słabszej pierwszej kwarcie przegranej 14-22, Argentyna zabrała się do pracy. Efekty przerosły najśmielsze oczekiwania. Udane zagrania Gutierreza i Federico Kammerichsa sprawiły, że inicjatywa znalazła się po stronie Albicelestes. W trzeciej odsłonie niewiele się zmieniło. Bezradni gospodarze tracili dystans do rywali, który przed czwartą kwartą wynosił już 12 oczek (52-64). To podrażniło ambicje Portorykańczyków. Rzucili się od odrabiania strat. Na 6,1 sekundy przed końcem Larry Ayuso przymierzył z dystansu i doprowadził do remisu po 78. Kilka sekund później na linii wolnych stanął Prigioni. Wykorzystał obydwie próby i zapewnił zwycięstwo Argentynie.
Sprawa ostatniego miejsca na MŚ rozstrzygnie się w starciu Kanady z Dominikaną.
Wyniki:
Kanada - Panama 97-65
(Rautins 23, English 16, Young 14 - Pinnock 21 (6zb), Lloreda 17 (10zb), Munoz 7)
Meksyk - Dominikana 73-86
(Llamas 16, Alonzo Chavez 15, Pedroza Duarzo 13 (5as) - Flores Matias 18, Villanueva 14, Morbran Rivera 13)
Urugwaj - Brazylia 62-82
(Aguiar 18, Osimani 14, Barrera 11 (9zb, 6as) - Machado 23 (6zb), Varejao 14 (10zb), Lopes Batista 11 (8zb))
Portoryko - Argentyna 78-80
(Ayuso 19, Arroyo 18 (8as), Ramos 14 (12zb) - Scola 25 (12zb), Gutierrez 12, Prigioni 11 (12as))
Tabela:
1. Brazylia 6m, 12pkt, +102
2. Portoryko 6m, 11pkt, +87
3. Argentyna 6m, 11pkt, +48
4. Dominikana 6m, 9pkt, +8
5. Kanada 6m, 8pkt, +40
6. Urugwaj 6m, 8pkt, -42
7. Panama 6m, 7pkt, -112
8. Meksyk 6m, 6pkt, -131