Teoretycznie to nie powinno się wydarzyć. Niesamowita historia w PLK!

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Koszykarz Grupy Sierleccy Czarnych Słupsk Jakub Musiał i Jahenns Manigat z Twardych Pierników Toruń
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Koszykarz Grupy Sierleccy Czarnych Słupsk Jakub Musiał i Jahenns Manigat z Twardych Pierników Toruń

Skazywanie na walkę o pozostanie w Energa Basket Lidze? Nic z tych rzeczy! Twarde Pierniki Toruń nawet po stracie swoich liderów potrafili zadziwić i wygrać w Słupsku z Grupą Sierleccy Czarni 94:77.

Obawiał się meczu po przerwie z odmienionym rywalem szkoleniowiec Czarnych. I Mantas Cesnauskis chyba czuł w kościach co może się wydarzyć.

Twarde Pierniki pojawiły się w Słupsku bez swoich dwóch najważniejszych postaci pierwszej części sezonu, czyli Maurice Watson i Trevora Thompsona.

Na parkiecie z kolei nie pojawił się też James Eads. To jednak nie zatrzymało podopiecznych Ivicy Skelina, którzy pokazali wielki basket na przekór wszystkiemu.

ZOBACZ WIDEO: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem

Torunianie pomimo gry z nowym rozgrywającym i środkowym popełnili tylko siedem strat, co okazało się kluczową statystyką. Czarni dla odmiany mieli ich aż 20, po których rywale potrafili zdobyć 19 "oczek".

Determinacja i wola walki Twardych Pierników była ogromna, a do tego doszła znakomita skuteczność i wielka mądrość w grze. Swoje dali też "nowi". Roko Rogić miał 13 punktów, cztery asysty i trzy zbiórki. Daniel Amigo z kolei - przy problemach ze skutecznością (2/9 z gry) - dołożył 8 "oczek" i osiem zbiórek. Miał też najwyższy wskaźnik +/- w drużynie (26).

Czarni od początku nie mogli narzucić swojego stylu, ani w żaden sposób złamać gości. Marek Klassen i William Garrett nie zawodzili, łącznie zdobyli aż 47 punktów, ale słupszczanom zabrakło czegoś "ekstra".

Twarde Pierniki takie coś dostały od Michała Samsonowicza. Ten dostał więcej minut przy nieobecności Eadsa i wykorzystał to perfekcyjnie. Wygrana w starciu dwóch rewelacji tegorocznego sezonu to również duża jego zasługa.

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk - Twarde Pierniki Toruń 77:94 (17:20, 16:19, 30:31, 14:24)

Czarni: William Garrett 24, Marek Klassen 23, Lewis Beech 18, Dawid Słupiński 7, Mikołaj Witliński 2, Marcus Lewis 2, Kalif Young 1, Bartosz Jankowski 0, Jakub Musiał 0, Adrian Kordalski 0.

Twarde Pierniki: Jahenns Manigat 25, Michał Samsnowicz 14, Roko Rogić 13, Bartosz Diduszko 13, Aaron Cel 11, Michał Kołodziej 10, Daniel Amigo 8, Szymon Janczak 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Icon Sea Czarni Słupsk 30 23 7 2513 2362 53
2 Anwil Włocławek 30 22 8 2554 2359 52
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 22 8 2793 2433 52
4 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 21 9 2642 2387 51
5 WKS Śląsk Wrocław 30 19 11 2553 2383 49
6 Legia Warszawa 30 17 13 2505 2446 47
7 Arriva Polski Cukier Toruń 30 17 13 2508 2500 47
8 King Szczecin 30 15 15 2504 2502 45
9 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 15 15 2497 2474 45
10 Trefl Sopot 30 15 15 2443 2461 45
11 PGE Spójnia Stargard 30 11 19 2379 2560 41
12 Polski Cukier Start Lublin 30 11 19 2293 2455 41
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 11 19 2300 2499 41
14 MKS Dąbrowa Górnicza 30 10 20 2482 2636 40
15 Tauron GTK Gliwice 30 6 24 2271 2587 36
16 HydroTruck Radom 30 5 25 2348 2541 35

Zobacz także:
Debiutant w kadrze mówi o ogniu i chaosie
Jeden z liderów Anwilu składa ważną deklarację!

Źródło artykułu: