Cud we Francji! Polski klub dokonał niemożliwego w europejskich pucharach

Niewiarygodna historia! Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin musiała odrobić 10 punktów straty w rewanżowym starciu z ESBVA-LM i dokonała tego. Wygrała we Francji 85:59 i wywalczyła awans do 1/8 EuroCupu.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
koszykarki AZS UMCS YouTube / Na zdjęciu: koszykarki AZS UMCS
Ze względu na COVID-19 mecz w Lublinie nie odbył się, a koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS oba mecze 1/16 EuroCupu - decyzją organizatorów - rozegrać musiały we Francji.

Pierwsze spotkanie odbyło się we wtorek - wówczas ESBVA-LM wygrało pewnie, bo 83:73 (więcej o tym meczu przeczytasz ->> TUTAJ).

Wydawało się, że przed podopiecznymi Krzysztof Szewczyk zadanie z gatunku "mission impossible". Sport kolejny raz udowodnił jednak, że... niemożliwe nie istnieje.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ten to ma życie! Majdan pochwalił się zdjęciami z Tajlandii
Lublinianki rozpoczęły od mocnej defensywy - w pierwszej kwarcie straciły zaledwie siedem "oczek". To dało nadzieję i otworzyło możliwość do przejęcia inicjatywy.

Tym razem gospodynie nie zdołały się rozpędzić, jak to miało miejsce w pierwszym meczu, w drugiej kwarcie, która wtedy była kluczowa (29:13). Podopieczne trenera Szewczyka trzymały mocną obronę, a same złapały skuteczność.

Prym wiodła Martina Fassina, u której nie widać już żadnych problemów z kontuzjowaną dłonią. Włoszka w środę była nie do zatrzymania - uzbierała 21 punktów, sześć zbiórek i cztery asysty.

AZS UMCS miał jednak więcej bohaterek. Kamiah Smalls miała linijkę statystyczną na poziomie 18 "oczek", dziewięciu zbiórek i siedmiu asyst, a Aleksandra Stanacev dodała 17 punktów, dziewięć asyst i siedem zbiórek.

Ofensywa "Pszczółek" nie zatrzymała się nawet na moment, co było kluczem. Dodatkowo gospodynie z każdą kolejną minutą grały coraz bardziej nerwowo. Na czwartą kwartę wychodziły przegrywając różnicą 19 punktów. Szalone rzuty zza łuku nie wpadały, a to oznaczało jedno - szał radości po końcowym gwizdku w obozie AZS UMCS.

Kolejnym rywalem lublinianek będzie zwycięzca dwumeczu Nika Syktyvkar - LDLC ASVEL Feminin. Po pierwszym meczu ta druga ekipa ma 13 "oczek" zaliczki, zatem wielce prawdopodobne jest następna rywalizacja polsko-francuska.

ESBVA-LM - Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin 59:85 (7:12, 15:23, 13:19, 24:31)

ESBVA-LM: Jolene Anderson 15, Sandra Ygueravide 14, Johanne Gomis 12, Kariata Diaby 10, Caroline Heriaud 5, Mousdandy Djaldi-Tabdi 2, Christelle Diallo 1, Olesia Malashenko 0.

AZS UMCS: Martina Fassina 21, Kamiah Smalls 18, Aleksandra Stanacev 17, Natasha Mack 11, Ivana Jakubcova 9, Klaudia Niedźwiedzka 5, Natalia Kurach 2, Zuzanna Sklepowicz 0, Emilia Kośla 2, Aleksandra Kuczyńska 0.

pierwszy mecz: 83:73 dla ESBVA-LM, awans Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin do 1/8 EuroCupu

Zobacz także:

To już pewne! Kolejny klub w PLK będzie miał nowego trenera
Szalony mecz w lidze NBA! Odrobili aż 35 punktów straty

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×