Święto koszykówki i wielka gra. Chcą ćwierćfinału EuroCupu!

Materiały prasowe / Sebastian Stankiewicz / Na zdjęciu: Stephanie Mavunga
Materiały prasowe / Sebastian Stankiewicz / Na zdjęciu: Stephanie Mavunga

- To europejski top - mówi Karol Kowalewski, trener BC Polkowice. Wicemistrzynie Polski w walce o awans do kolejnego etapu EurpCup zmierzą się z ekipą Valencia BC. To ogromne wyzwanie dla "Pomarańczowych".

Jak duże ono jest? Wystarczy powiedzieć, że Valencia BC to triumfator ostatniej edycji EuroCupu. Obecny sezon rozpoczęła z kolei od wielkiego zwycięstwa w Superpucharze Europy, gdzie ograła rosyjskiego giganta UMMC Jekaterynburg.

To wszystko napędziło zespół, który do tej pory wygrał 9 z 10 spotkań w EuroCupie. Sposób na niego znalazł dopiero turecki OGM Orman Genclik, który zdołał wygrać jeden mecz w 1/16 (68:66).

W rewanżu podopieczne trenera Rubena Jose Burgos Lopeza nie pozostawiły już jednak złudzeń wygrywając różnicą 13 "oczek", dzięki czemu teraz staną do boju z polkowiczankami.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska sportsmenka na egzotycznych wakacjach. "Dlaczego nie"

- To drużyna, w której jest ogromna jakość. Mam plan na ten mecz, musimy podjąć pewne ryzyko. Zobaczymy czy się opłaci - mówi Karol Kowalewski, trener "Pomarańczowych".

Jego drużyna przystąpi do tej rywalizacji podbudowana dwoma bardzo dobrymi meczami przeciwko Nadieżdy Orenburg. Do drużyny znakomicie wkomponowała się Erica Wheeler. Warto też dodać, że we własnej hali wicemistrzynie Polski "w Europie" jeszcze nie przegrały. Łączny bilans też jest niczego sobie, bo 8:2.

W składzie hiszpańskiej ekipy nie brakuje "znajomych twarzy". Mamy tam m.in. Cristinę Ouvinę, która przez lata osiągała sukcesy z Wisłą CanPack Kraków czy Bec Allen, byłą gwiazdą VBW Arki Gdynia.

I co ciekawe - obie to najskuteczniejsze zawodniczki ekipy z Walencji. Australijka notuje średnio 13,3 punktu, a Hiszpanka 11,2. Ouvina dodatkowo daje też 6,3 asysty i 3,2 przechwytu na mecz. Przed Wheeler czy Weroniką Gajdą zatem nie lada wyzwanie.

W ekipie z Walencji jest też też młody, polski talent w postaci Emily Kalenik (18 lat, 192 centymetry wzrostu). Nasza środkowa na chwilę obecną dopiero jednak "puka" do pierwszej drużyny, w której debiutowała w grudniu minionego roku.

BC Polkowice - Valencia BC / czwartek, 27 stycznia (godz. 19:00)

Zobacz także:
Popis McBride obdarł VBW Arkę ze złudzeń. Euroligowi rywale odjechali mistrzyniom
Dramat w czwartym akcie. Gra Trefla totalnie się zapadła

Komentarze (0)