Konferencja prasowa meczu Rosja - Francja

Francja nie miała sobie równych w grupie B. Zespół prowadzony przez Vincenta Colleta w ostatnim meczu pierwszej rundy EuroBasketu zmierzył się z obrońcami tytułu, Rosją. Trójkolorowi wygrali, choć triumf nie przyszedł łatwo. Liderami francuskiego teamu byli trzej muszkieterowie - Ronny Turiaf, Boris Diaw oraz Tony Parker.

David Blatt (szkoleniowiec reprezentacji Rosji): Gratulacje dla ekipy francuskiej. Obie drużyny grały bardzo twardo. Statystycznie, jeśli patrzy się na mecz, myślę, że powinniśmy zostać pokonani 20-25 punktami. Źle zbieraliśmy i tylko w trzeciej kwarcie kontrolowaliśmy grę. Francja pokazała wielkie doświadczenie, grali bez nerwów, konsekwentnie całe 40 minut. My z kolei wykazaliśmy się wielkim niedoświadczeniem, podejmowaliśmy złe decyzje. Nie ma w tym nic z czego należy się cieszyć, zwłaszcza, że wszyscy patrzą na nas, jako na obrońców tytułu mistrzowskiego. Ale to nie jest ten sam zespół, co w 2007 roku. Musimy zrobić bardzo dużo, by grać na takim samym poziomie, jak dwa lata temu.

Timofej Mozgow (koszykarz reprezentacji Rosji): Mecz był niezwykle trudny. W końcówce nasi rywale zagrali trochę lepiej i zwyciężyli. Jest mi przykro z powodu rezultatu, ale to jest sport. Dla mnie to byłe wspaniałe doświadczenie zagrać przeciwko kilku świetnym graczom z NBA.

Vincent Collet (szkoleniowiec reprezentacji Francji): Jestem bardzo zadowolony z pokonania tak silnego zespołu, jakim jest Rosja. Graliśmy tym razem dużo lepiej w ataku, aniżeli miało to miejsce w poprzednim spotkaniu. Dużo biegaliśmy i podejmowaliśmy dobre decyzje, kontrolowaliśmy grę. Mieliśmy tylko 12 strat, ale zdominowaliśmy tablice, co przesądziło o zwycięstwie.

Ronny Turiaf (koszykarz reprezentacji Francji): To był ciężki mecz dla obu drużyn. Byliśmy skoncentrowani przez 40 minut, graliśmy zespołowo i jesteśmy szczęśliwi z pokonania Rosjan.

Komentarze (0)