Mistrzowie NBA rozbici u siebie. Suns odnieśli dziesiąte zwycięstwo z rzędu!

Getty Images / Stacy Revere / Na zdjęciu: Giannis Antetokounmpo (z lewej) i Jeff Green
Getty Images / Stacy Revere / Na zdjęciu: Giannis Antetokounmpo (z lewej) i Jeff Green

Aktualni mistrzowie NBA, Milwaukee Bucks nie popisali się w niedzielny wieczór. Świadczy o tym ich bardzo wysoka porażka. Trwa za to kapitalna seria Phoenix Suns.

Nikola Jokić, MVP sezonu zasadniczego 2020/2021, spotkał się z Najbardziej Wartościowym Zawodniem kampanii 2018/2019 orz 2019/2020, Giannisem Antetokounmpo. Górą okazał się Serb, który poprowadził Denver Nuggets do efektownego zwycięstwa.

Drużyna z Kolorado rozbiła aktualnych mistrzów NBA aż 136:100, a Jokić zapisał przy swoim nazwisku 18 punktów, dziewięć zbiórek, 15 asyst i trzy przechwyty. To wszystko w zaledwie 28 minut.

- Lubi wygrywać. Zrobi wszystko, żeby jego drużyna odniosła zwycięstwo. Trzeba mu to oddać - mówił o liderze rywali w rozmowie z mediami trener Milwaukee Bucks, Mike Budenholzer.

ZOBACZ WIDEO: Była partnerka Milika przeszła metamorfozę. Trudno oderwać wzrok!

Goście podkręcili tempo po zmianie stron, trzecia kwarta zakończyła się wynikiem 38:24, a czwarta 33:19. Nuggets odnieśli szóste zwycięstwo w swoim siódmym ostatnim meczu. Skrzydłowy Aaron Gordon rzucił 24 "oczka".

- Mieliśmy dziś wielu chłopaków, rzucających do kosza naprawdę, naprawdę dobrze - zachwycał się trener Mike Malone, którego podopieczni uzyskali aż 60-proc. skuteczności w rzutach z pola (53/88, 23/43 za trzy). - To był nasz naprawdę dobry mecz - dodawał.

Bucks od 21. porażki w sezonie nie uchronił Antetokounmpo, który zdobył 29 punktów oraz zebrał dziewięć piłek. Khris Middleton nie przekroczył nawet bariery dziesięciu "oczek". Mistrzowie popełnili też 15 strat.

Trwa kapitalna seria Phoenix Suns. Drużyna z Arizony po raz czwarty, a zarazem ostatni w sezonie zasadniczym, spotkała się w niedzielę z San Antonio Spurs i odniosła czwarte zwycięstwo.

Gracze Gregga Popovicha jeszcze przed rozpoczęciem czwartej, decydującej odsłony prowadzili 91:79, ale Suns zanotowali świetny finisz. Ostatnie 12 minut padło ich łupem w stosunku 36:19, a cały mecz 115:110.

- Uważam, że byliśmy dziś świetni. Nie mógłbym prosić swoich zawodników o więcej - mówił pomimo porażki trener Popovich, który był dumny z postawy swoich podopiecznych. - Pod koniec meczu wyszło ich doświadczenie. Właśnie to jest powód, dlaczego mają najlepszy bilans w NBA. Są niesamowicie doświadczonym zespołem - dodawał uznany szkoleniowiec.

Lider drużyny z Arizony, Devin Booker rzucił 28 punktów, a 20 oczek", osiem zbiórek i aż 19 asyst miał Chris Paul. To dziesiąty sukces Suns z rzędu, a 40. w sezonie. Dla Spurs 24 punkty wywalczył Doug McDermott, a 22 "oczka" miał rezerwowy, Lonnie Walker.

Luka Doncić dwoił się i troił, skompletował triple-double (34 punkty, 12 zbiórek, 11 asyst), jednak jego Dallas Mavericks nie dotrzymali kroku Orlando Magic (108:110). Niemiecki podkoszowy, Maximilian Kleber spudłował rzut za trzy na 0,5 sekundy przed końcem, który mógł dać im drużynie zwycięstwo.

Porażki doznali też osłabieni brakiem LeBrona Jamesa Los Angeles Lakers. Grał za to Anthony Davis, który zdobył 27 punktów, ale to nie wystarczyło na Atlanta Hawks. Kluczowe próby trafiał na finiszu Trae Young, autor 36 "oczek" i 12 asyst. Gospodarze pokonali "Jeziorowców" 129:121, chociaż 33 punkty rzucił Malik Monk. Lakers opuszczali parkiet na tarczy po raz trzeci z rzędu, ich aktualny bilans to 24-27.

Wyniki:

Atlanta Hawks - Los Angeles Lakers 129:121 (34:33, 28:38, 29:30, 38:20)
(Young 36, Collins 20, Okongwu 16 - Monk 33, Davis 27, Westbrook 20)

Charlotte Hornets - Los Angeles Clippers 90:115 (25:24, 22:27, 29:33, 14:31)
(Ball 23, Bridges 18 - Jackson 19, Boston Jr. 19, Morris 16)

Chicago Bulls - Portland Trail Blazers 130:116 (29:35, 44:30, 31:27, 26:24)
(Vucevic 24, DeRozan 23, LaVine 20 - McCollum 29, Powell 22, Simons 21)

Detroit Pistons - Cleveland Cavaliers 115:105 (24:29, 25:26, 35:33, 31:17)
(Bey 31, Cunningham 19, Jackson 19, Lyles 15 - Gerland 24, Mobley 18, Allen 15)

Orlando Magic - Dallas Mavericks 110:108 (23:34, 41:25, 27:29, 19:20)
(Okeke 19, F. Wagner 18, Anthony 16 - Doncić 34, Brunson 15, Chriss 14)

Milwaukee Bucks - Denver Nuggets 100:136 (30:33, 27:32, 24:38, 19:33)
(Antetokounmpo 29, Holiday 14 - Gordon 24, Jokić 18, Morris 18, Barton 15)

Minnesota Timberwolves - Utah Jazz 126:106 (26:20, 26:28, 40:27, 34:31)
(Towns 31, McDaniels 22, Edwards 15 - Bogdanović 23, Conley 22, Clarkson 17)

Phoenix Suns - San Antonio Spurs 115:110 (23:31, 27:24, 29:36, 36:19)
(Booker 28, Bridges 26, Paul 20 - McDermott 24, Walker 22, Johnson 16)

Czytaj także: Klay Thompson! Gwiazdor wrócił, żeby trafiać właśnie takie rzuty
Od tego są prawdziwe gwiazdy! Genialny występ w finale Pucharu Polski przechyli szalę

Komentarze (0)