Defekt na starcie nie podłamał Enea Zastalu BC

Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Na zdjęciu: Enea Zastal BC
Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Na zdjęciu: Enea Zastal BC

Wicemistrzowie Polski totalnie przespali początek meczu, ale szybko zdołali się pozbierać i wrócić do meczu. Enea Zastal BC Zielona Góra pokonał ostatecznie Twarde Pierniki Toruń 85:67.

Otwarcie meczu w Zielonej Górze delikatnie mówiąc było szokujące. Goście rozpoczęli bowiem od prowadzenia 11:0, potem było 18:4.

Kosz gospodarzy był jak zaczarowany - Nemanja Nenadić nie był nawet w stanie wykorzystać żadnego z czterech rzutów wolnych. Maszyna zdołała jednak szybko ruszyć, bo... już w 11 minucie Zastal prowadził 21:20!

Finalnie podopieczni Olivera Vidina wygrali bardzo pewnie, a liczby jakie osiągnęli, wcale nie były takie złe. 85 zdobytych punktów, 50 procent skuteczności rzutów z gry czy 10 trafionych "trójek". To wszystko zapewniło 16 triumf w obecnych rozgrywkach.

ZOBACZ WIDEO: Jego zjazd robi ogromne wrażenie. Zareagował znany aktor

Pozytywny impuls zielonogórzanom dali zmiennicy - przede wszystkim Paul Jackson i Przemysław Żołnierewicz. Długo nie wystarczało to jednak do przechylenia szali na swoją korzyść. Twarde Pierniki dystans zaczęły tracić pod koniec trzeciej kwarty, a po trafieniu Devoe Josepha za trzy z faulem dało Enea Zastalowi BC po raz pierwszy dwucyfrową przewagę.

I z kolejnymi minutami gospodarze grali już swobodniej, a skuteczność "odzyskał" Nenadić, który w tej części trafił m.in. trzykrotnie zza łuku. Ci ciekawe swoje pierwsze punkty zdobył też wtedy Dragan Apić.

Wydawać by się mogło najpewniejszy "element" Enea Zastalu BC ma za sobą najgorszy mecz w sezonie. W pierwszej połowie podczas 11 minut w grze nie oddał chociażby jednego rzutu, a zaliczył jedynie trzy straty i tyle samo fauli. Finalnie mecz zakończył mając dwóch punktów, siedmiu zbiórek i dwóch bloków.

Najlepszym w szeregach Twardych Pierników okazał się Roko Rogić. Jego linijka to 19 punktów (8/12 z gry), sześć asyst i cztery zbiórki. Torunianie przegrali 5 z 7 ostatnich meczów i za chwilę mogą znaleźć się na krawędzi w temacie walki o play-off.

Enea Zastal BC Zielona Góra - Twarde Pierniki Toruń 85:67 (19:20, 14:14, 28:17, 24:16)

Zastal: Nemanja Nenadić 19, Jarosław Zyskowski 12, Devoe Joseph 11, David Brembly 10, Paul Jackson 9, Przemysław Żołnierewicz 7, Andrzej Mazurczak 6, Krzysztof Sulima 5, Tony Meier 4, Dragan Apić 2.

Twarde Pierniki: Roko Rogić 19, Jahenns Manigat 13, Daniel Amigo 11 (11 zb), Aaron Cel 6, Bartosz Diduszko 6, Szymon Janczak 4, James Eads 4, Michał Kołodziej 4, Michał Samsonowicz 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Icon Sea Czarni Słupsk 30 23 7 2513 2362 53
2 Anwil Włocławek 30 22 8 2554 2359 52
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 22 8 2793 2433 52
4 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 21 9 2642 2387 51
5 WKS Śląsk Wrocław 30 19 11 2553 2383 49
6 Legia Warszawa 30 17 13 2505 2446 47
7 Arriva Polski Cukier Toruń 30 17 13 2508 2500 47
8 King Szczecin 30 15 15 2504 2502 45
9 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 15 15 2497 2474 45
10 Trefl Sopot 30 15 15 2443 2461 45
11 PGE Spójnia Stargard 30 11 19 2379 2560 41
12 Polski Cukier Start Lublin 30 11 19 2293 2455 41
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 11 19 2300 2499 41
14 MKS Dąbrowa Górnicza 30 10 20 2482 2636 40
15 Tauron GTK Gliwice 30 6 24 2271 2587 36
16 HydroTruck Radom 30 5 25 2348 2541 35

Zobacz także:
To on mógł wzmocnić Anwil. "Dziennikarz pisał do żony"
No Beech, no problem. Czarni mają dużo asów w swojej talii

Źródło artykułu: